
Zabiegi kosmetyczne przed świętami, jakie się okazuje, są nie tylko domeną kobiet. Wyjątkowo na ten czas wyglądają również panowie, mieszkańcy miejskiej noclegowni, o co zadbał barber - wolontariusz.
- Było to już drugie spotkanie z naszymi podopiecznymi. Po raz pierwszy, Robert Kalina, barber odwiedził mieszkańców noclegowni w Starachowicach 15 listopada. Teraz przejazdem, zawitał znowu 20 grudnia i w ramach wolontariatu zadbał, by panowie wyglądali wyjątkowo na święta. Było strzyżenie, modelowanie, korekta brody. Wszyscy chętni panowie mogli z tych usług skorzystać za darmo. I chętnych nie brakowało, bo niemal wszyscy podali się zabiegom - nie kryje zadowolenia Aneta Gołębska, p.o. dyrektora Centrum Usług Społecznych w Starachowicach, które sprawuje pieczę nad noclegownią.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Małe sprostowanie droga redakcjo. Pan barber nazywa się Robert Kalina nie Kania.
To jest bardzo ważne psychologicznie dla takich osób. Człowiek w depresji czy będący w trudnym położenu życiowym często przestaje o siebie dbać, nie ma na to siły, nie widzi sensu. A z punktu widzenia terapeutycznego to ma wielki sens. Taka mała zmiana a powoduje wielkie pozytywne zmiany w psychice. Najlepsza terapia odbywa się przez takie działania i przez pracę.