SOWA w Muzeum na Wielkim Piecu

Dobra wiadomość dla dzieci i młodzieży, ale nie tylko. W Muzeum Przyrody i Techniki na Wielkim Piecu w Starachowicach zagości tzw. SOWA - Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności...

SOWA, czyli mini centrum nauki na wzór warszawskiego Kopernika powstanie w Hali Lejniczej na Wielkim Piecu. Stała ekspozycja z pakietem rozmaitych doświadczeń i możliwością eksperymentowania będzie gościła u nas przez pięć lat. Starachowice jako jedno z 32 miast w Polsce zostały wyróżnione wsparciem dla tego przedsięwzięcia. W regionie podobne miejsca zostaną urządzone w Ostrowcu Św. Końskich i Staszowie.    

- To stąd, ze Starachowic popłynie sygnał, jak można aktywizować młodzież parającą się nauką - gratulował poseł Krzysztof Lipiec dyrektorowi Muzeum oraz kadrze, która przygotowała dobry projekt na stworzenie strefy aktywności. - Osobiście zabiegałem o to u ministra prof. Przemysława Czarnka, który mam nadzieję przyjedzie do Starachowic. Cieszę się, że młodzież ze Starachowic będzie miała możliwość doskonalenia swoich umiejętności na Wielkim Piecu. To obiekt idealny na to, jeśli chodzi o zdobywanie wiedzy. 

- Festiwal nauki organizowany przez Muzeum od lat aktywizował młodzież w naukach ścisłych i przyrodniczych. Po cichu marzyliśmy o stworzeniu tzw. laboratorium. Realizacja tego projektu rozłożona byłaby jednak na wiele lat. SOWA znacząco przybliżyła nas do tego marzenia - nie kryje zadowolenia Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum. - Wsparcie na zorganizowanie SOWY to nie tylko wyposażenie, ale materiały edukacyjne i pomoc merytoryczna. SOWA wylądowała na Wielkim Piecu. To zasługa nie tylko naszej kadry, która napisała projekt, ale wielu osób, które o to zabiegały, za co chcę podziękować m.in. posłowi Lipcowi. To miejsce, jak żadne inne nadaje się na doświadczania nauki. To poznawanie instrumentów do rozwiązywania zagadki wszechświata.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze SOWA zostanie udostępniona już w drugim kwartale przyszłego roku. Na pewno ograniczy możliwości korzystania z Hali Lejniczej, ale nie będzie kolidowała z ofertą programową Muzeum - zapewnia dyrektor.