
Najbliższe 3 miesiące w celi aresztu śledczego spędzi kierowca samochodu osobowego, który jak wynika ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego okazał się sprawcą śmiertelnego w skutkach wypadku. Doszło do niego w miniony poniedziałek, 30 października na drodze w miejscowości Stara Słupia (gm. Nowa Słupia, powiat kielecki). Sąd Rejonowy w Ostrowcu Św. przychylił się do wniosku śledczych, stosując środek zapobiegawczy.
Postępowanie w sprawie tragedii jaka rozegrała się na drodze wszczęli policjanci. Czynności do późnych godzin wieczornych wykonywane były pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Św. Śledczy po zgromadzeniu materiału dowodowego zdecydowali się na radykalne kroki. Jakie?
Ostrowiecka Prokuratura Rejonowa wystąpiła bowiem z wnioskiem o trzymiesięczne aresztowanie 31-letniego kierowcy odpowiedzialnego za tragiczny wypadek. Cezary Skalmierski, szef Prokuratury Rejonowej, podkreślił, że wniosek o tymczasowe aresztowanie został złożony z powodu spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz złamania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, nałożonego wcześniej przez sąd. Zagrożenie wysoką karą oraz obawa o matactwa w trakcie trwającego śledztwa są kluczowymi argumentami przemawiającymi za zastosowaniem tego środka zapobiegawczego.
W miniony czwartek, w trakcie posiedzenia jakie odbyło się w Sądzie Rejonowym, podjęta została kluczowa decyzja – Sąd przychylił się do naszego wniosku, podzielił stanowisko, że istnieją przesłanki w postaci obawy utrudniania przez niego postępowania, a czyny, o które jest podejrzany są zagrożone wysoką karą. W najbliższym czasie planujemy wykonanie kolejnych czynności. Będą przesłuchiwani ewentualni świadkowie, będziemy zasięgać opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w oparciu o zabezpieczone na miejscu ślady – dodaje prokurator rejonowy.
fot. FB ratownictwo powiatu ostrowieckiego
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie