Reklama

Śledczy na wstępnym etapie wykluczyli podpalenie. Co było bezpośrednią przyczyną pożaru?

17/02/2021 17:30

To mogła być tragiczna noc dla mieszkańców gminy Wąchock. Kto wie, co stałoby się z domem, znajdującym się w bliskiej odległości od miejsca pożaru, gdyby nie skuteczna interwencja zawodowych ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Do przykrego w skutkach zdarzania, jakie odnotowali starachowiccy strażacy doszło w nocy z 12 na 13 lutego. Kilka minut przed godz. 2, zauważono pożar budynku gospodarczego w miejscowości Wąchock.

- Po dojeździe na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęty jest cały drewniany budynek gospodarczy kryty eternitem. Obiekt znajdował się w niewielkiej odległości od budynku mieszkalnego. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca oraz opanowaniu zagrożenia, poprzez ugaszenie ogniska pożaru - relacjonował st.kpt. Konrad Dąbrowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Po akcji gaśniczej, cały budynek skontrolowano na obecność ukrytych zarzewi ognia. Co mogło być najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru? Jak podkreślają ratownicy z KP PSP, w budynku doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. De facto płomienie powstały na skutek iskry. - W działaniach trwających ponad 1,5 godziny udział brały zastępy z JRG oraz OSP Wąchock i Wielka Wieś. Łącznie 18 strażaków – podkreślił rzecznik Dąbrowski.

fot. KP PSP Starachowice