
W Sądzie Rejonowym w Starachowicach będzie mieć ciąg dalszy historia mieszkańca powiatu ostrowieckiego, który 18 listopada nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a następnie zaatakował jednego z interweniujących policjantów gazem łzawiącym. Nastolatek w Prokuraturze Rejonowej usłyszał m.in. zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności.
O tym, co wydarzyło się na terenie gminy Pawłów w trzecią sobotę listopada informowaliśmy na łamach TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu. Ok. godz. 7 mundurowi którzy pełnili tego dnia służbę, zwrócili uwagę na pojazd marki Peugeot. Podjęli próbę zatrzymania kierującego autem.
- Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za kierującym, dając mu sygnały świetlne i dźwiękowe, do zatrzymania się. Kierowca najwyraźniej nie miał zamiaru tego zrobić. Zlekceważył je. W pewnym momencie, zatrzymał samochód, wysiadł i zaczął uciekać – tłumaczył rzecznik KPP mł.asp. Paweł Kusiak. Jakby tego było mało, kierowca użył gazu pieprzowego, chcąc zapewne w ten sposób uniknąć zatrzymania. Ostatecznie to mu się nie udało.
- Jeden ze stróżów prawa zmuszony był do odbezpieczenia i użycia broni służbowej. Oddał strzały ostrzegawcze. Uciekinier został zatrzymany. Policjantom w wyniku zdarzenia na szczęście nic się nie stało – dodał oficer prasowy starachowickiej policji.
Zatrzymanym i skutym w kajdanki okazał się 17-letni mieszkaniec powiatu ostrowieckiego. Na swoim sumieniu ma już nie jedno. Powód? Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, iż 17-latek był poszukiwany w związku z ucieczką z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. - Posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Trafił do Komendy Powiatowej Policji. Pobrano mu krew do badań na obecność alkoholu i środków odurzających – dodał rzecznik Kusiak.
Na początku nowego tygodnia, młodociany przestępca został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej i przesłuchany w charakterze podejrzanego. Usłyszał tam dwa zarzuty. – Jeden związany z art. 223 Kodeksu Karnego, czyli czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego (kto, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 – przyp.red.). Drugi z zarzutów dotyczył zaś niezatrzymania się do kontroli drogowej – tłumaczył rzecznik Kusiak.
W związku ze zdarzeniem, Prokuratura Rejonowa wystąpiła do starachowickiego Sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec mieszkańca gminy Waśniów środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sąd do skierowanego wniosku się przychylił, zaś 17-latek już trafił za kraty. Odpowiadać będzie jak dorosły.
fot. KPP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie