Rzucają wszystkie siły do walki z pandemią. Ratownicy z naszego powiatu w pełnej gotowości

W strażackich szeregach pełna mobilizacja. Powód? Od kilku dni spośród funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej tworzone są listy osób, które zostaną skierowane do pomocy przy chorych na koronawirusa, jeśli oczywiście zajdzie takowa potrzeba. Ile osób z powiatu starachowickiego zostanie zaangażowanych w walkę z niewidzialnym wrogiem?

- Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, z jakim zagrożeniem mamy do czynienia – mówił st.kpt. Konrad Dąbrowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach, której ratownicy podobnie zresztą jak przedstawiciele innych jednostek PSP, a także druhowie ochotnicy od kilku miesięcy zaangażowani są w walkę z wirusem SARS-CoV-2. Strażacy co prawda nie działają na tzw. pierwszej linii frontu jak lekarze czy pielęgniarki, ale aktywnie uczestniczą w życiu tych, którzy wymagają wsparcia.

- Praktycznie od dnia, kiedy w Polsce zarejestrowano pierwszy, pozytywny przypadek koronawirusa, nasze działania ukierunkowane były nie tylko na realizacje i obsługę bieżących wydarzeń – dodaje nasz rozmówca.

Na terenie Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach rozłożony jest strażacki namiot. Dokonuje się tam pierwszej selekcji pacjentów. Ratownicy z KP PSP pełnią dyżur codziennie. Strażacy wsparcia udzielają również mieszkańcom powiatu starachowickiego, którzy zostali objęli kwarantanną, dowożąc im posiłki czy robiąc zakupy. Podczas drugiej fali pandemii koronawirusa, którą obserwujemy od kilku tygodni zawodowi strażacy mają pełnić jeszcze jedną, dodatkową funkcję. Chodzi o pracę w tworzonych w największych miastach w kraju szpitalach polowych. Jeden z takowych już powstaje na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Zlokalizowana w stolicy placówka, niebawem ma być gotowa na przyjęcie 500 pacjentów, z czego 50 ma być przeznaczonych dla osób wymagających użycia specjalistycznej aparatury, w tym respiratorów. Do pracy w szpitalu potrzebne jest ponad 500 osób personelu medycznego.

- W pierwszej kolejności pod uwagę brani są strażacy z wykształceniem medycznym – wyjaśnił st.kpt. Konrad Dąbrowski, oficer prasowy starachowickiej straży. Jak dodał z naszej jednostki deklarację pracy w szpitalu polowym zgłosiły cztery osoby. - Z informacji jakie otrzymaliśmy jeszcze do niedawna wynikało, iż strażacy mieliby być skierowani nie tylko do pracy w Warszawie. Mowa była również o tworzonych szpitalach w Krakowie i Katowicach – dodał.

Jakie zadania będą mieli do wykonania strażacy? Mają wspomagać lekarzy.