Ruszyło policyjno-prokuratorskie postępowanie po pożarze starachowickiego Hotelu Senator. Przesłuchani pierwsi świadkowie

Policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa zakończyła już oględziny pogorzeliska - poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji asp. Paweł Kusiak. W sobotę, 16 sierpnia, ok. godz. 13 doszło do groźnego pożaru poddasza Hotelu Senator przy ul. Bankowej w Starachowicach. Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa.

Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej o godz. 12.41. Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce, płomienie obejmowały już dach nowej części budynku o wymiarach 40 na 14 metrów, pokryty blachą. Jeszcze przed przybyciem straży pożarnej z obiektu ewakuowano zarówno gości, jak i pracowników hotelu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Dowodzący akcją natychmiast podjął decyzję o wezwaniu dodatkowych sił i środków nie tylko z powiatu starachowickiego, ale także z Kielc, Ostrowca Św. i Skarżyska-Kamiennej. Strażacy zabezpieczyli teren, sprawdzili wszystkie pokoje pod kątem obecności osób oraz potwierdzili odłączenie mediów. W szczytowym momencie akcji gaśniczej użyto siedmiu prądów wody – sześciu w natarciu, w tym czterech z drabin mechanicznych i podnośników oraz jednego w obronie wnętrza budynku.

Na miejscu działała grupa operacyjna Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach. W nocy z 16 na 17 sierpnia strażacy dozorowali pogorzelisko przy użyciu kamery termowizyjnej. Następnego dnia rano rozpoczęto rozbiórkę uszkodzonych elementów konstrukcji i poszycia dachu, które mogły stanowić zagrożenie. W akcji uczestniczyło łącznie 35 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.

Przyczyny pożaru wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji we współpracy z biegłym z zakresu pożarnictwa. Postępowanie, które ma przynieść odpowiedzi na najważniejsze z dotychczasowych pytań wszczęła już starachowicka Prokuratura Rejonowa.

- Nasze czynności na miejscu zdarzenia wykonywane były pod nadzorem prokuratora. Zakończono oględziny pogorzeliska. W sprawie przesłuchani zostali już pierwsi świadkowie - powiedział asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.