Reklama

Ruszyli za nim w drogę. Będzie musiał tłumaczyć się przed sądem?

W spore kłopoty wpakował się mieszkaniec gminy Wąchock. 55-latek, jak gdyby nigdy nic, wsiadł za kierownicę nie zważając na bezpieczeństwo zarówno swoje, a także innych użytkowników dróg. Dzięki obywatelskiej oraz godnej naśladowania postawie, jego brawura zakończyła się w Starachowicach.


W czwartek (26 marca) przed południem na drodze K-42 podróżujący pojazdem marki Iveco mężczyźni w rejonie stacji paliw w Wąchocku zauważyli skodę, którego kierujący zmusił ich do gwałtownego hamowania. W pewnym momencie kierowca zatrzymał auto, wysiadł z niego krzycząc i chwiejąc się na nogach.


Mężczyźni zorientowali się, że może być nietrzeźwy. Wtedy jeden z podróżujących iveco stanął przed maską jego auta chcąc uniemożliwić mu dalszą jazdę, jednak kierowca ruszył dalej - poinformowała podkom. Monika Żabicka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Mężczyźni jechali w dalszym ciągu za skodą. W Starachowicach w rejonie świateł nagle kierujący skodą zatrzymał ją na środku drogi i wysiadł.

Wówczas mężczyźni ujęli go i wezwali policjantów. Jak się okazało, 55-letni mieszkaniec Wąchocka miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem, a grozi mu do 2 lat więzienia i co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy – dodała rzecznik Żabicka.




 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do