
Ktoś się uparł, żeby przy Rondzie Solidarności w Starachowicach upchnąć na trawniku kolejnego stara - pamiątkę świetności miejscowej Fabryki Samochodów Ciężarowych. Dlaczego właśnie tam? Nie wiadomo...
Kiedy zobaczyłem zwiezione na trawnik palety z kostką brukową pomyślałem, że wreszcie ktoś wpadł na dobry pomysł, by odsunąć pamiątkowy kamień od wąskiego chodnika, wyeksponować go i stworzyć wokół niego utwardzony placyk. Byłby to doskonały ruch, bo podczas patriotycznych uroczystości związanych z "Solidarnością" uczestnicy tłoczą się na chodniku, a głaz leży na ziemi i nie ma do niego dobrego podejścia. Widać, że w czasie gdy był odsłaniany, miejsce przygotowane zostało pospiesznie i bez specjalnego planu. Gdyby więc dziś chodziło o poprawienie starych błędów przyklasnąłbym pomysłodawcom.
Jednak radość była przedwczesna, bo tuż przed Świętami Bożego Narodzenia dowiedzieliśmy się od rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego, co oznaczają zgromadzone na trawniku pryzmy kostek do brukowania. Otóż mają być podstawą dla nowego-starego stara, kolejnego samochodu na tzw. Ścieżce stara.
Informacja o tym pomyśle lokalizacyjnym krążyła już jakiś czas temu. Nie poddano jej jednak konsultacjom z mieszkańcami. Do struktur NSZZ "Solidarność" dotarła drogą nieoficjalną. Przedstawiciele związku wypowiadają się powściągliwie. Inne, mniej dyplomatyczne głosy trafiły do redakcji po publikacji naszego artykułu "To dwa grzyby w barszcz" (Czytaj TU). Streszczając poniżej te wypowiedzi dodam, że podobnie oceniałem i oceniam ten projekt władzy.
1. Upychanie kolejnego obiektu na trawnik przy Rondzie Solidarności. to głupi pomysł. To dokładnie tak, jakby ustawić kultowe ciężarówki przy Pomniku Niepodległości i Krzyżu Katyńskim. "Są obok pomników trawniki? Są! No to dawajcie chłopy tego stara i stawiamy zara!". Nie tak się tworzy ład przestrzenny we współczesnych czasach!
Wyobraźmy sobie, że w Warszawie pan Trzaskowski będzie stawiał duże fiaty i polonezy na trawnikach np. przy Rondzie Zgrupowania AK "Radosław", czy Rondzie Romana Dmowskiego, na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich. A przy pomniku Warszawskiej Syreny - syrenkę 102.
2. "Solidarność" mająca w historii Polski bardzo ważne miejsce, uczczona w Starachowicach nazwą ważnego ronda, powinna pozostać jedynym bohaterem tego miejsca.
3. Jest jeszcze wiele reprezentacyjnych zieleńców dla ekspozycji zasłużonych ciężarówek. Pierwsze, przykładowe, to trawnik obok skrzyżowania ul. Wojska Polskiego i Al. Armii Krajowej obok falowca. Drugie, to plac pod skałkami już i tak upszczony różnorakimi obiektami. Trzecie, to trawnik naprzeciwko komendy policji u zbiegu ul. Oświatowej i Al. Armii Krajowej. Tam, ze wzglądów historycznych, pasowałby może niebieski star zabudowany milicyjną budą.
Jarosław Babicki
Apelujemy do władz miasta o cofnięcie decyzji lokalizującej ciężarówkę przy Rondzie Solidarności. To nie jest dobre miejsce.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest tak dobry pomysł jak nazywanie ulicy i ronda imieniem Kaczyńskich. Brakuje tylko pomnika Jarosława na swojej drabince i będzie komplet.... Należy się , bo przecież to co mamy w Starachowicach( mam na myśli dziadostwo) zawdzięczamy według Materka właśnie jemu... Mamy swojego Kima , który zmasakrował już miasto przepłaconymi i chybionymi inwestycjami i nic już nie dziwi...
Bla bla bla bla.
Kamień cofnąć a w jego miejsce postawić "Starunia" . JESTEM ZA!!! (już jeden Kamień przepowiadający pogodę mamy znajduje się on w Wąchocku. STARCZY)