
- Szkoda, że mimo gry w przewadze przez ponad 20 minut nie udało nam się wpisać na listę strzelców. Pozostał niedosyt – stwierdził Artur Mikos, jeden z duetu szkoleniowego, który poprowadził drużynę Staru Starachowice w meczu 26. kolejki III ligi gr. IV. Gospodarze na stadionie w Ożarowie podzielili się punktami, remisując 1:1 z Chełmianką Chełm.
- Pierwsze 15 minut toczyło się pod nasze wyraźne dyktando. Odnotowaliśmy sporo przechwytów, ale nie wynikło z tego nic konkretnego, co bez wątpienia mogło przełożyć się na bramki. Pod koniec pierwszej połowy straciliśmy gola. W kolejnych fragmentach musieliśmy gonić wynik, a co za tym idzie odrabiać straty – zaznaczył jeden z trenerów Staru Artur Mikos.
Zielono-czarni już bez Tadeusza Krawca na ławce, w 39 minucie dali się zaskoczyć. Pawła Lipca pokonał Jakub Karbownik, a ekipa z Chełma objęła prowadzenie. Na domiar złego dla Staru, tuż przed przerwą z powodu kontuzji murawę musiał opuścić jeden z liderów drugiej linii Włodzimierz Puton. Miejsce doświadczonego pomocnika zajął Konrad Handzlik.
- Trafienie na 1:0 dla Chełmianki było właściwie jedną, dogodną okazją dla gości. Po zmianie stron ruszyliśmy mocno. Efektem tego były sytuacje, po których arbiter ukarał dwóch zawodników gości najpierw żółtymi, a następnie czerwonymi kartkami. Od tego momentu nasza przewaga była widoczna – zaznaczył trener Mikos. Mimo, iż futboliści z miasta nad Kamienną przez ponad 20 minut grali z przewagą dwóch zawodników, nie byli jednak w stanie zamienić swoich sytuacji na zwycięskiego gola. W końcówce za sprawą Szymona Stanisławskiego Star wyrównał straty.
- Bramka na 1:1 padła po dobrej akcji, którą zainicjował Maciej Styczyński – zaznaczył Mikos. Były gracz zabrzańskiego Gwarka skierował futbolówkę w pole karne, a tam z bliskiej odległości wpakował ją do siatki napastnik Staru. – Na pewno, po tym spotkaniu możemy czuć niedosyt. Rywal grając w osłabieniu bronił się mądrze, a nam nie udało się zaskoczyć defensywy przyjezdnych. Będąc w przewadze stworzyliśmy zbyt mało okazji do tego, by golkiper Chełmianki dał się zaskoczyć – mówił Mikos.
W nowym tygodniu Star rozpoczyna kolejny mikrocykl przygotowań. W sobotę, 27 kwietnia starachowiczanie zmierzą się na wyjeździe z Avią Świdnik (początek spotkania o godz. 17). - W naszych przygotowaniach do kolejnego, ligowego starcia nie zmienia się zbyt wiele. Podążamy tym samym schematem, który został wypracowany kiedy szkoleniowcem zespołu był Tadeusz Krawiec – dodał Mikos.
III liga, gr. IV
26. kolejka (20 kwietnia)
STAR STARACHOWICE – CHEŁMIANKA CHEŁM 1:1 (0:1)
0:1 Jakub Karbownik (39), 1:1 Szymon Stanisławski (88)
Sędziował: Sebastian Godek (Rzeszów)
STAR: Lipiec - Majdanewycz (65. Styczyński), Jagiełło, Bracik, Stefański (85. M. Zając), Głaz (65. Duda), Puton (44. Handzlik), Amrozik, Kawecki Ż (85. Hryniewicz), Szynka, Stanisławski. Trenerzy: Jerzy Wołczyński, Artur Mikos.
Następna seria gier
27. kolejka (26-28 kwietnia): KS Wiązownica – czarni Połaniec, Garbarnia Kraków – Wiślanie Jaśkowice, KSZO 1929 Ostrowiec Św. - Podhale Nowy Targ, Chełmianka Chełm – Karpaty Krosno, Unia Tarnów – Wieczysta Kraków, Avia Świdnik – Star Starachowice (sobota, godz. 17), Orlęta Radzyń Podlaski – Świdniczanka Świdnik, Podlasie Biała Podlaska – Siarka Tarnobrzeg, Wisłoka Dębica – Sokół Sieniawa.
fot. Piotr Szaraniec [BAZA Foto Sport]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie