Radna Rady Powiatu kontra prezydent Starachowic. Policja powiadomiona, będzie prywatny akt oskarżenia

- Chciałabym aby ta sprawa rozstrzygnęła się w Sądzie. Nie może być tak, że gospodarz miasta nie dość, że mija się z prawdą, to jeszcze przekazuje nieprawdziwe informacje na mój temat – nie ukrywała oburzenia radna Rady Powiatu Agnieszka Kuś. W środowe, popołudnie, przed wejściem do budynku Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach odbyła się konferencja prasowa dotycząca internetowych komentarzy i nagrania, jakie na swoim fejsbukowym profilu zamieścił kilka dni temu prezydent Marek Materek.

- Na podstawie art. 488 par. 1 kodeksu postępowania karnego złożyłam skargę o przestępstwie ściganym z oskarżenia prywatnego. Chodzi o pomówienie mnie jako samorządowca, radnej Rady Powiatu, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kielcach przez Marka Materka, pełniącego funkcję prezydenta miasta Starachowice o postępowanie, które poniża mniej w opinii publicznej i naraża na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania wspomnianych stanowisk oraz prowadzenia działalności społecznej – powiedziała Agnieszka Kuś, która kilka dni wcześniej uczestniczyła w konferencji prasowej.

Ta dotyczyła pieniędzy na remont budynku przy ul. Żeromskiego 1A, gdzie przez lata mieścił się Międzyszkolny Ośrodek Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej. Miasto otrzymało promesę w wysokości 1 mln 145 tyś złotych ze środków rządowych. Miały zostać przeznaczone na powstanie domu opieki dla osób z niepełnosprawnością, stanowiącego filię Środowiskowego Domu Samopomocy. 

W 2021 r. na wykonanie pierwszego etapu tej inwestycji gmina wydatkowała tylko część kwoty, 548 tys. 891 zł. Pozostała kwota, nie wykorzystana przez miasto, została zwrócona do budżetu państwa. Gmina miała czas do końca listopada ub. roku, by ponownie ubiegać się o pieniądze na ten cel. Stosowany wniosek został złożony jednak po terminie.

Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się prezydent Materek, używając określenia by członkowie Prawa i Sprawiedliwości nie blokowali budowy ośrodka dla osób z chorobą alzheimera w Starachowicach. 

– 17 stycznia 2023 r. na profilu Facebookowym prezydenta zamieszczony został wpis zilustrowany zdjęciem z moim wizerunkiem, którego treść wskazuje na blokowanie przeze mnie jako członka PiS budowy ŚDS. Nie odpowiada to prawdzie. Za zniesławiającym mnie wpisem stały szczególne naganne intencje autora. Świadczy o tym apel. Takie działanie ze strony prezydenta sprowokowało dyskusję, mającą na celu wzmocnienie efektu poniżania mnie w opinii publicznej i utratę zaufania publicznego. Prezydent wedle mojej wiedzy przerzucił odpowiedzialność za własne zaniechania na osoby trzecie, w tym również mnie – dodała radna Kuś.

Jak podkreśliła, w miniony wtorek w Komendzie Powiatowej Policji w Starachowicach złożyła pisemną skargę. Materiały w tej sprawie ostatecznie mają znaleźć się w Sądzie Rejonowym. 

– Mam nadzieję, że właśnie w Sądzie prezydent udowodni, że jako radna blokowałem środki na budowę ŚDS. Prezydent i jego administracja w 2022 r. dwukrotnie nie dotrzymali terminów na złożenie wniosków. Po interpelacji radnego Rady Miejskiej Dariusza Nowaka, wniosek został wysłany dopiero na początku grudnia ub. roku, czyli po wyznaczonym terminie. Haniebne jest to, że w taki sposób prezydent wypowiada się na temat wojewody świętokrzyskiego. Uważam, że powinniśmy się spotkać się Sądzie. Prezydent nie kiwnął palcem, by te pieniądze pozyskać – mówiła A. Kuś. – Żenujące jest również to, że po nagraniu na FB wylał się na nas hejt. Dopuścił do tego sam prezydent. Świadczy to o jego niskim poziomie – podkreśliła.

Radna, podczas przesłuchania w KPP wnioskowała o zabezpieczenie dowodów w postaci screenów z komentarzami z FB Materka

-  Od czasu kiedy pan prezydent wygrał wybory, w swoim gabinecie urządził sobie enklawę. W zależności od tego, którą nogą wstanie lub kto mu zajdzie za skórę i nie tyczy się to wrogów politycznych, na fejsbukowym koncie uprawia prywatę. Wybiera sobie osoby, które chce zaatakować. Jeśli ktoś w paskudny sposób pomawia mnie, moją rodzinę nie mogę się z tym pogodzić - powiedziała Małgorzata Derlecka, społeczniczka. – Jeśli jedna osoba na FB dopuszcza się czegoś takiego, jak zamierza iść w Polskę i uzdrawiać kraj. Jeszcze z przesłaniem: prawdziwy patriota nie dzieli ludzi. Po przeczytaniu tego hasła, ręce mi opadły. Jeśli prezydent i jego ruch chce iść z takim hasłem do wyborów, z pewnością nie wróży to dobrze – zaznaczyła.