O Staszica zapomniano?

- Co się dzieje z ulicą Staszica, z pięknym niegdyś pasażem? Czemu zapomniano o jego sprzątaniu i należytym utrzymaniu? - pyta mieszkaniec Starachowic.

Jeszcze parę lat temu można powiedzieć ulica ta była reprezentacyjną Starachowic. Odbywały się tam imprezy plenerowe, zadbano by tętniła życiem. - A teraz co? Tuje, które zasadzono przed kilkoma laty w połowie uschły albo obrosła je jakaś pajęczyna niewiadomego pochodzenia, progi zwalniające znajdujące się na ulicy, zdemontowano. Trawa wyrasta z chodnika, piach po zimie nie został sprzątnięty. Jakiś czas temu postawiono pomnik St. Staszica, ale też nie dbają o jego wygląd. Moim zdaniem Staszica to teraz zapomniana ulica z dziurami i... z nowym pomnikiem. Dlaczego pozwalamy by to miejsce zarosło brudem? - pyta nasz czytelnik.

Jak poinformowała Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach, w tym roku zostało wykonanych już szereg prac związanych z utrzymaniem terenów przy pasażu Staszica. - Uschnięte drzewka zostały wymienione na nowe. Przeprowadzono również prace porządkowe. Nie mniej jednak jesteśmy ciągle otwarci na uwagi mieszkańców. Wszelkie zastrzeżenia przekazujemy firmie zajmującej się utrzymaniem porządku na terenie miasta. Jeśli chodzi o spraw związaną z usunięciem progów zwalniających, odbyło się to już jakiś czas temu na prośbę samych mieszkańców - wyjaśnia.