I po co im to było...?

Zamiast spędzać czas w pracy, mieszkańcy powiatu starachowickiego wybrali mniej oryginalną rozrywkę. Na terenie gminy Brody zniszczyli scenę i wybili szyby w gablotach informacyjnych. Za swoje czyny wkrótce odpowiedzą przed sądem...


Stróżom prawa byłoby zapewne trudniej namierzyć dwóch buntowników, gdyby... nie zgłoszenie, jakie dotarło do dyżurnego starachowickiej komendy. Ze wstępnych informacji wynikało, że grupa młodych mężczyzn rzuca kamieniami w znaki informacyjne na terenie dworca PKP. Natychmiast skierowano tam policjantów.

- Funkcjonariusze po dojechaniu na miejsce stwierdzili, że pali się scena na terenie rekreacyjnym obok dworca. Wezwano straż pożarną, która ugasiła ogień. Natomiast policjanci przeszukiwali pobliski teren za wandalami – opisuje asp. Monika Kalinowska, oficer prasowy KPP Starachowice. Niedaleko miejsca zdarzenia zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi sprawców. Okazali się nimi 15i 19–letni mieszkańcy gminy Brody. Starszy z nich został zatrzymany w policyjnym areszcie. Mundurowi z komisariatu w Brodach zatrzymali kolejnego z grupy wandali, 21-latka. Noc spędził w areszcie.

- Śledczy ustalili, że młodzieńcy zniszczyli scenę na terenie rekreacyjnym poprzez podpalenie jej części, a ponadto powybijali szyby w gablotach informacyjnych na stacji PKP. Wartość strat pokrzywdzeni oszacowali na blisko 2500 zł. Zatrzymani złożyli już wyjaśnienia w tej sprawie - dodaje.



Czy wiesz, że...
Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.