Reklama

Motoryzacyjna pasja prezesa MZK

Ponoć w każdym mężczyźnie drzemie coś z małego chłopca. Doskonałym tego przykładem jest Ryszard Staszowski prezes Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Starachowicach, który słynie z pasji do motoryzacji. W jego garażu stoi m.in. zabytkowa Warszawa.

Nowoczesne BMW, 14-letni volkswagen golf, który ucierpiał ostatnio podczas wichury, to auta, którymi szef miejskiej spółki komunikacyjnej wozi się na co dzień. Słynący z zamiłowania do samochodów ma jednak w swoich zasobach prawdzie cacuszka, stanowiące nie lada gratkę dla fanów zabytkowych pojazdów. "Warszawa 223 FSO z silnikiem 2.2 benzyna z 1971 roku, sedan, garażowana, na żółtych tablicach" - brzmi jak intratna oferta. Pojazd będący własnością Ryszarda Staszowskiego nie jest bynajmniej na sprzedaż. Niemniej widnieje w jego oświadczeniu majątkowym, gdyż jego wartość z pewnością opiewa na kwotę ponad 10 tys. zł.

- Warszawę kupiłem 10 lat temu - wspomina pan Ryszard. - W 60 proc. ma oryginalne, fabryczne blachy. Jest w pełni sprawna, ale nie korzystam z niej na co dzień, ewentualne przejażdżki od wiosny do jesieni.

Jak mówi prezes MZK, dziś już czasy zachwytu i piania nad zachodnią motoryzacją minęły. Z sentymentem wracamy, do tego, co nasze, rodzime, polskie...

- Następuje budzenie poczucia narodowego. Nawet ludzie młodzi chcieliby mieć coś swojego. Z perspektywy czasu zaczynamy doceniać to, co polskie, swoja przynależność narodową. Ale większość ograniczają finanse, bo trzeba przyznać, że jest to coraz droższe hobby.

W zabytkowych trofeach pana Ryśka znajduje się również Fiat 127 MK1 z 1974 roku. Prawdziwy unikat, sprawny do dzisiaj. Jak mówi jeździ takim w latach 80., kiedy na ulicach widać było same łady, fiaty i nyski. Z wielkim sentymentem powraca jednak do czasów Warszawy.

- Pamiętam siebie, jak miałem może sześć lat. Jak zamknę oczy widzę siebie, jak stoję między nogami taty i kieruję Warszawą. On zmieniał biegi, naciskał na pedała a ja kierowałem. Widzę to do dziś i z sentymentem wspominam. Szanuję historię, cenię to, co nasi przodkowie robili i mam do tego ogromny szacunek. To swoistego rodzaju retrospekcja. od zawsze numer jeden w moim życiu - podsumowuje.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do