Mieszkańcy narzekają na tiry

Mieszkańcy osiedla Orłowo w Starachowicach chcą całkowitego zakazu poruszania się tirów po osiedlowych uliczkach.

Problem pojawia się wtedy, gdy samochody ciężarowe jadąc od Starachowic Zachodnich za przejazdem kolejowym nie skręcają z ulicy Radomskiej w prawo w ulicę Hutniczą i dalej w górę ul. Radomską, ale skręcają w lewo w ulicę Nadrzeczną. Ignorują przy tym zakaz wjazdu dla pojazdów o długości przekraczającej 10 metrów i jadą dalej ulicami: Pochyłą, Mickiewicza lub Dolną i Stromą w kierunków zakładów zlokalizowanych na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

O poprawę oznakowania i dodanie wyraźnego znaku zaraz za przejazdem kolejowym o zakazie skrętu w lewo w ulicę Nadrzeczną tirów i nakazie jazdy w prawo dla ruchu tranzytowego w imieniu mieszkańców interpelował radny Michał Walendzik.

- Proszę również o lepszą kontrolę tej sytuacji za pomocą kamery monitoringu miejskiego, umieszczonej na rogu ul. Radomskiej i Hutniczej - napisał w piśmie do prezydenta.

Wg radnego rozwój działalności gospodarczej na terenie SSE będzie skutkował zwiększonym ruchem tirów, dlatego konieczne są działania mające na celu likwidację ruchu tych samochodów lokalnymi uliczkami osiedla Orłowo.

Jak poinformowano nas w starachowickim magistracie, organizacją ruchu na wspomnianych ulicach zajmuje się Zarząd Dróg Powiatowych w Starachowicach. - Zgłosiliśmy się do ZDP z prośbą o przeprowadzenie zmian, które wpłyną na poprawę bezpieczeństwa ruchu na osiedlu - mówi Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy UM.

Leszek Śmigas, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Starachowicach, informuje że w tym tygodniu odbędzie się posiedzenie Zespołu ds. Ruchu Drogowego przy Starostwie Powiatowym w Starachowicach, na którym omawiany będzie m.in. problem mieszkańców os. Orłowo. Sam dyrektor uważa, że zasadne jest tylko wprowadzenie zakazu wjazdu dla samochodów z dużym tonażem. - W przeciwnym razie z nałożonego zakazu wyjdą utrudnienia dla mieszkańców, bo nie będzie można np. wjechać z materiałem budowlanym czy z opałem. W takim przypadku nie jest to pomysł trafiony - mówi.