Bez wody przez dwa dni! Nie daj się zaskoczyć

Pękła rura

Potężna awaria jednej z głównych rur wodociągowych na terenie Starachowic miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Wody nie było już we wtorek od godzin porannych, ale wtedy jeszcze niewielu mieszkańców wiedziało o awarii. - Do pęknięcia dużej rury wodociągowej o średnicy 600 fi, doszło niedaleko siedziby wodociągów przy ul. Jagodowej - mówił we wtorek, 25 kwietnia Ryszard Gliwiński, prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach. - Z tego powodu musieliśmy odciąć dostawę wody do odbiorców z połowy miasta. Trwają prace związane z naprawą. Dodatkowo nasi pracownicy zmagali się z trudnościami w dostaniu się do wodociągu z uwagi na znajdującą się w pobliżu instalację wysokiego napięcia. Dziś (tj. wtorek, 25 kwietnia - przyp. red.) woda powinna powrócić do naszych kranów. Otrzymujemy bardzo dużo telefonów od mieszkańców. Sprawę od razu zgłosiliśmy do urzędu miejskiego, do sztabu zarządzania kryzysowego. W środę prace będą wznowione a przerwa w dostawie wody nastąpi ponownie - zapowiadał jeszcze we wtorek prezes. Jak się jednak okazało zapowiadana przerwa w dostawie wody nie miała miejsca. Awarię udało się usunąć bez wyłączania dostępu do wody. - Jedynie w wtorek nastąpiła przerwa spowodowana zatrzymaniem pracy przepompowni. Ciśnienie wody jeszcze do godzin wieczornych w niektórych miejscach było obniżone.

Prawdopodobnie do uszkodzenia rury mogło dojść w trakcie robót remontowych prowadzonych na ulicy Jagodowej.

 Mieszkańcy niezadowoleni

- Dlaczego wodociągi nie rozwoziły wody po osiedlach? - dopytywali nas mieszkańcy. Czemu nie było stosownych ogłoszeń na osiedlach? Nie wszyscy mają system powiadamiania SMS, internet - mówili.

- Z ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę jasno wynika, że w przypadku braku ciągłości dostawy wody obowiązkiem gminy jest zabezpieczyć mieszkańców poprzez dostarczenie beczkowozami lub w torebkach foliowych.

Nikt nie dostarczył mieszkańcom wody, gdyż PWiK miałaby koszt. Wszyscy natomiast wiemy, że obecny prezes musi za wszelka cenę odnieść sukces - oczywiście kosztem mieszkańców. Mieszkańcy wykupili cały zapas wody w "Biedronce". Jakoś wszyscy zapomnieli o zadaniach spółek miejskich, które są powołanie do zaspokojenia potrzeb mieszkańców a nie robienia zysków ich kosztem - napisała na społecznościowym profilu pani Anna.

- Byliśmy przygotowani do rozwożenia wody, ale awaria została usunięta szybko i nie było sensu, bo zanim nasi pracownicy zdążyliby rozwieźć wodę, było już po awarii. Jeśli byłoby tak jak na początku zapowiadaliśmy, że wody nie byłoby także drugiego dnia, woda zostałaby dostarczona. Mieszkańcy zostali powiadomieni przez system SMS, były także komunikaty w mediach oraz na naszej stronie internetowej - mówi prezes.



Powiadomi SMS - em
Starachowiczanie mogą BEZPŁATNIE otrzymywać wiadomości SMS z informacjami, m.in. o zagrożeniach powodziowych, pożarowych, katastrofach, anomaliach pogodowych. Mieszkańcy, którzy chcą otrzymywać wymienione informacje muszą wysłać sms na numer 799 448 270 o treści alarm. Jeżeli interesują nas informacje dotyczące imprez kulturalnych i sportowych, organizowanych w mieście, trzeba wysłać na numer 799 448 270 o treści kultura. Jeżeli chcemy otrzymywać wszelkie informacje dotyczące ważniejszych wydarzeń należy wysłać sms na numer 799 448 270 o treści informacje.



 



Uwaga woda chlorowana!
W piątek, 28 kwietnia PWiK rozpoczęło chlorowanie wodociągu z ujęcia w Trębowcu. Woda nadaje się do spożycia po przegotowaniu. Woda będzie chlorowana do 8.05.
Jak tłumaczy prezes PWiK, chlorowanie wody nie jest związane z wtorkową awarią. Wszystko przez długotrwałe opady deszczu. - Woda jest chlorowana prewencyjnie. W tym momencie wyniki badań są w porządku, jednak chcemy dmuchać na zimne.