Przepełnione śmietniki

Obrzydliwy widok z okna i dość płacenia za niewykonaną usługę - czytelniczka z ul. Granicznej w Starachowicach zgłasza uwagi odnośnie usług komunalnych.


W tygodniu przedświątecznym, mimo harmonogramu (poniedziałek, środa, piątek) ze śmietnika w Starachowicach przy ul. Granicznej, nie odebrano szkła i odpadów bio. Zostaliśmy z przepełnionym śmietnikiem na całe święta - pisze oburzona kobieta w mailu do redakcji. - Za odbiór śmieci płacimy i usługa powinna być wykonana. Nie pierwszy raz zdarza się, że odpady szklane i bio odbierane są dopiero po naszej interwencji. Nigdy jednak nie zdarzyło się to w okresie przedświątecznym. Mamy dość płacenia za niewykonaną usługę. Oczyszczanie miasta nie zostało zawieszone.


Jak zapewniają służby miejskie, harmonogramy odbioru odpadów komunalnych od mieszkańców nie zmieniły się i realizowane są w sposób ciągły.


Z informacji, jakie referat gospodarowania odpadami otrzymał od firmy wykonującej usługę, wynika, że odpady z wymienionej ulicy zostały odebrane w piątek. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej w Starachowicach z dnia 30 lipca 2018 r. w sprawie szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów, w zamian za uiszczoną opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, właściciele nieruchomości zamieszkałych mogą składać reklamacje dotyczące niewłaściwego świadczenia usług - informuje Iwona Tamiołło, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach.


Administratorem nieruchomości przy ul. Granicznej jest Starachowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa, do której zwracano się z prośbą o wygospodarowanie dodatkowego miejsca na gromadzenia odpadów, gdyż blokowisko "produkuje" ogromne ilości śmieci.

Zdaniem Bogdana Skowrońskiego, wiceprezesa Zarządu SSM, służby miejskie powinny opróżniać kosze, które są zapełnione, a nie trzymać jakiegoś wyimaginowanego harmonogramu.

Jeśli jest potrzeba większej częstotliwości opróżniania pojemników, to tak ta usługa powinna być realizowana! Tym bardziej, że mieszkańcy za pośrednictwem SSM płacą za to pieniądze. W okresie około świątecznym (przed i po świętach) był problem z odbiorem w niektórych miejscach i będziemy interweniować w tej sprawie. Przecież Spółdzielnia nie spakuje tych śmieci i nie wywiezie. Sygnał od mieszkańców z bloku powinien być wystarczający dla urzędników, którzy organizują przetarg i ustalają częstotliwość wywozu - uważa B. Skowroński dodając, że znajdująca się altana w sąsiedztwie wieżowców spełnia wszystkie wymogi.

Finalnej decyzji co do dodatkowego miejsca składowania odpadów nie ma, gdyż właściciele mieszkań nie godzą się na wydawanie pieniędzy na budowę kolejnego punktu. Inwestycja jest przygotowana do realizacji, ale opinia mieszkańców jest negatywna. póki co zwiększono liczbę pojemników i częstotliwość wywozu a widok przepełnionych kontenerów ma osłonić posadzona zieleń. Ale za nim urośnie, potrzeba trochę czasu.