
Dla wielu osób byłoby to zadanie nie do wykonania. Nie dla niego. W piątek, 26 lipca podczas triathlonowych zawodów Pucharu Świata w niemieckim Lensahn starachowiczanin Przemysław Szymanowski ruszy na trasę by pobić aktualny rekord świata należący do Roberta Karasia. Do pokonania będzie miał ekstremalnie trudny dystans: 7,6 km pływania, 360 km jazdy rowerem i 84 km biegania.
Aktualny rekord świata w triathlonie na dystansie podwójnego Ironmana należy do Polaka Roberta Karasia i wynosi: 18 godzin, 44 minuty i 38 sekund. Rękawicę postanowił podjąć Przemysław Szymanowski. Starachowicki triathlonista, w kraju naszych zachodnich sąsiadów będzie chciał złamać nie lada barierę, która i tak wydaje się trudna do złamania.
- Pragnę podziękowania gminie Starachowice, którą reprezentuje oczywiście prezydent Marek Materek. Mieszkańców i kibiców, zachęcam do tego by trzymać za mnie kciuki – powiedział podczas środowej konferencji prasowej zawodnik Szymanowski Triathlon Team. - Zapraszam na nasz fejsbukowy profil, tam gdzie prowadzona będzie relacja na żywo z tego wydarzenia. Zapowiada się ciekawa walka, bowiem jest kilku zawodników, którzy będą chcieli poprawić ten wynik. W mediach społecznościowych śmiejemy się, iż w Niemczech odbędą się mini mistrzostwa Polski triathlonistów. Na pewno będzie mega ciekawy wyścig – stwierdził Szymanowski.
Co ciekawe, w zawodach zaplanowanych na 26 lipca nie wystartuje wspomniany Robert Karaś, który został zawieszony na 2 lata za doping. W kolejce do bicia rekordu na dystansie podwójnego Ironmana jest nie tylko Przemysław Szymanowski.
- Za mną zawody jakie odbywały się w minionych dniach w Starachowicach jak również w Strawczynie. Potraktowałem je stricte treningowo, w formie sprawdzianu, jako etap przygotowań. Te rozpoczęły się już jesienią ub. roku. Dystanse były wydłużane. Wszystkie odcinki mam przetestowane. Zobaczymy czy rekord uda się poprawić, aczkolwiek konkurencja jest spora – zaznaczył sportowiec.
Co zdaniem Szymanowskiego może przeważyć na jego stronę? - Liczę na spore doświadczenie, które posiadam. Na pewno będzie trzeba umiejętnie rozłożyć siły, tak by wystarczyło paliwa w baku. Ważne by przetrwać. W Starachowicach zrodziła się ciekawa inicjatywa, by spopularyzować tę dyscyplinę sportu. Na razie w województwie świętokrzyskim jest spora grupa osób, która uprawia triathlon. Cykl imprez kończymy 10 sierpnia nad zalewem w Sielpi – mówił Szymanowski.
Jak w Starachowicach postrzegany jest triathlon? - Po zawodach, które organizowaliśmy na terenie zalewu Lubianka odzew był bardzo pozytywny. Z prezydentem Materkiem rozmawiamy już o kolejnej, przyszłorocznej edycji. Mamy nadzieję, że w Starachowicach takowe wydarzenie się odbędzie. Podobnie jak w Strawczynie i w powiecie koneckim – zakończył sportowiec.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest totalna głupota oraz igranie ze śmiercią dla osobistych ambicji..