
Zapraszamy do lektury Tygodnikowej rubryki pt. "Prawdziwa kobieta..." Co tydzień osobistymi zwierzani dzielą się osoby znane i mniej znane w mieście i powiecie. Dziś w naszym cyklu Aneta Marciniak, przewodnik świętokrzyski.
W torebce zawsze mam... No może bardziej w plecaku (torebek nie noszę) długopis, kalendarz, odznakę przewodnika, telefon, słuchawki. Często książki w temacie naszego regionu.
Ulubiony kosmetyk... Mydło.
W szafie najwięcej mam... Koszul i golfów
Ulubiony ciuch... spodnie
Nigdy nie założyłabym... Sukienki
Moja ubraniowa gafa (przygoda)... Poszłam na rozmowę o pracę prosto ze szlaku. Z kijkiem do nordic walking w ręce. Pracę dostałam, ale zrezygnowałam :) Potwierdza to moją tezę, że nie szata itd.
Ukochana sukienka... Temu stylowi mówię zdecydowane NIE.
Ze wszystkich butów najbardziej lubię... Sportowe
Kolor, który do mnie pasuje... Raczej ciemne, w takich czuję się najlepiej. Na pewno nie pastele, nie różowy, nie żółty i absolutnie nie biały.
Mój sposób na urodę... Luz i uśmiech.
Żeby zaimponować mężczyźnie trzeba... Być niezależną. To działa w obie strony.
Moja kobieca dewiza... Nigdy nie mów "mam pecha", mów "mam szczęście" , a ono się uśmiecha.
Gdybym nie robiła tego, co robię obecnie, chociaż lubię to, co robię, byłabym... Bibliotekarką, chociaż nikt mi nie chce w to uwierzyć
W wolnym czasie... Pewnie gdzieś jestem - bliżej lub dalej. Ale jeśli nie, to czytam lub/i odsypiam.
Od innych kobiet uczę się... To ja wolę inspirować.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
KOBIETA , KTÓRA NIGDY NIE ZAŁOŻYŁA BY SUKIENKI.. MAM DOŚĆ , NIE CZYTAM DALEJ ..
Zgadzam się z poprzednikiem, beznadziejny artykuł. " Prawdziwa Kobieta" nie nosi sukienek, nie założy sukienki. Natomiast kolejne pytanie od P.Eweliny jest o ulubioną sukienkę...dawno nie czytałam nic bardziej żenującego ... gdzie te prawdziwe baby, gdzie ?