
Zwarcie instalacji elektrycznej to najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru do jakiego doszło na terenie jednego ze starachowickich zakładów, przy ul. Składowej. Kilka minut przed godz. 12, zapaliła się szafa wyciągowo-filtrująca w hali produkcyjnej.
W działaniach ratowniczo-gaśniczych brały udział 4 zastępy z lokalnej jednostki ratowniczo-gaśniczej. Zadania zawodowym ratownikom z pewnością nie ułatwiało silne zadymienie w hali produkcyjnej.
- Wszyscy pracownicy opuścili budynek przed przybyciem strażaków. Zagrożenie udało się szybko opanować, przy użyciu gaśnic proszkowych, zaś żarzące się elementy szafy filtrującej wyniesiono na zewnątrz i przelano je wodą. Ponadto pogorzelisko zostało skontrolowane kamerą termowizyjną w celu wykluczenia ukrytych zarzewi ognia – relacjonowała Komenda Powiatowa Policji.
Na szczęście, w wyniku pożaru żaden z pracowników nie odniósł obrażeń.
fot. KP PSP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie