W sieci na portalu https://zrzutka.pl/xynyyu trwa zbiórka na rzecz Kasi i Arka, których dom spłonął w pożarze.
10 grudnia ich życie zatrzymało się w miejscu.
- W jednej chwili ogień odebrał nam wszystko, co tworzyliśmy przez lata. Spłonął nasz dom, miejsce pełne wspomnień, rodzinnych historii i codziennych radości. Została tylko cisza, zgliszcza i ten bolesny widok, który trudno opisać bez łez - czytamy na stronie zrzutki. - Dziś stoimy na pogorzelisku, gdzie do niedawna prowadziliśmy spokojne, stabilne życie. Wciąż czuć tam zapach spalenizny, który przypomina nam, jak kruche potrafi być to, co wydawało się trwałe. Zawsze radziliśmy sobie sami. Tym razem jednak los postawił przed nami mur, którego sami nie jesteśmy w stanie przeskoczyć.
Dlatego proszą o wsparcie...
- Każda wpłata, nawet najmniejsza, jest dla nas jak cegiełka pod przyszłe fundamenty. Chcemy odbudować własny dach nad głową, możliwość powrotu do domu, do zwykłego, codziennego życia. Marzymy o tym, by nie zaczynać od zera, lecz z pomocą ludzi, którym nie jest obojętny nasz los - piszą. - Jeśli możesz, wesprzyj naszą zbiórkę. Jeśli nie możesz pomóc finansowo, prosimy o udostępnienie naszej historii. Każdy gest ma znaczenie. Każde dobre słowo jest dla nas ogromnym wsparciem w tym trudnym i smutnym czasie - dziękują z całego serca za każdą formę wsparcia Kasia i Arek.
Przypomnimy, do zdarzenia doszło 10 grudnia - ok. godz. 14.30 starachowicka straż pożarna została zaalarmowana o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Wielka Wieś w gm. Wąchock.
- Ogniem zajęty był drewniany budynek mieszkalny. Właściciele domu opuścili go jeszcze przed naszym przyjazdem, ale kobieta miała widoczne ślady poparzeń. Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe i energetyczne. W pomieszczeniu znajdowała się 11-kilgramowa butla propan-butan,c o stanowiło dodatkowe zagrożenie - informuje mł. kpt Michał Polański, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.
Na miejscu oprócz zawodowych strażaków obecne były Ochotnicze Straże Pożarne z Wielkiej Wsi, Wąchocka, Parszowa a także służby policji.
Straty są ogromne, wstępnie wyszacowano je na 200 tys. zł. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie