Poseł Wojtyszek interweniuje w sprawie dodatku covidowego dla pracowników niemedycznych

130 a może nawet więcej pracowników niemedycznych starachowickiego szpitala powinno dostać dodatek covidowy w związku z wykonywaniem pracy na rzecz PZOZ-u. Do tej pory nie otrzymali po 5 tys. zł, które przewidział dla nich rząd. Dlaczego? Interwencję podjęła poseł Agata Wojtyszek.

O sytuacji, która miała zaistnieć w starachowickim szpitalu opowiedziała poseł Agata Wojtyszek. Jak mówi, w grudniu zgłosili się do niej pracownicy miejscowej lecznicy, którzy zostali pominięci przy wypłacie tzw. dodatku covidowego. Chodzi o kwotę 5 tys. zł dla pracowników niemedycznych, m.in. salowych zatrudnionych w firmie IMPEL, która działa na zlecenie PZOZ.

- Te pieniądze nie trafiły do ok. 130 osób a może więcej z powodu niedopełnienia obowiązków przez dyrekcję szpitala oraz Zarząd powiatu starachowickiego, którego działania skoncentrowane są na tzw. aferze kadrowej - mówi poseł A. Wojtyszek. - Z ustaleń, jakie poczyniłam wynika, że firma IMPEL, w której pracują zatrudnione panie, bo to dotyczy głównie kobiet, złożyła listę pracowników w terminie. To szpital nie przekazał do NFZ listy i wniosku o wypłatę takiego dodatku, przez co pracownicy zostali pominięci w wypłacie. Na moje zapytanie o powody takiej sytuacji, otrzymałam pokrętną  odpowiedź, że z powodu okresu świątecznego i urlopów wśród kadry PZOZ, nie zdążono przygotować wniosku. Tak nie może być - oceniła posłanka. - Te standardy, o których tyle mówi prezydent miasta i starosta starachowicki nie zostały spełnione. Biorąc pod uwagę wypowiedź starosty, który z chwilą obejmowania stanowiska deklarował, że będzie najlepszym starostą, muszę przyznać, że nie wykazał się w pierwszych miesiącach swojej pracy. Liczę, że to się zmieni... - mówi poseł Wojtyszek dodając, że poczyniła już starania, by te pieniądze zostały przyznane i wypłacone uprawnionym pracownikom szpitala. - Zwróciłam się z prośbą do ministra Waldemara Kraski, by znaleźć prawne rozwiązanie, które umożliwi wypłatę tego świadczenia. Czekamy na dodatkowy nabór wniosków.

Jak mówi poseł Wojtyszek, Zarząd powiatu starachowickiego zamiast koncentrować się na komisji śledczej do badania afery kadrowej w szpitalu powinien pilnować terminów i zadbać o interesy osób, które również pracowały przy pacjentach covidowych - to nie tylko salowe, ale również ochroniarze, czy osoby zajmującej się żywieniem.

- Zależy mi na tym, by pracownicy najmniej zarabiający otrzymali dodatek, który im się należy za ciężką pracę, co przewidział dla nich rzad Prawa i Sprawiedliwości - podsumowała A. Wojtyszek.