
Pobyt za kratami z pewnością go nie ominie – takiego stwierdzenia można użyć w kontekście tego, co wydarzyło się kilka dni temu na terenie powiatu starachowickiego. W połowie lutego funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji otrzymali zgłoszenie, dotyczące kradzieży samochodu osobowego. Sprawcę udało się namierzyć.
Jak relacjonował mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, do zdarzenia doszło w tłusty czwartek. O tym, co wydarzyło się w kolejnych godzinach i jakie działania zostały podjęte przez stróżów prawa, mundurowi poinformowali po kilku dniach.
- Dyżurny starachowickiej KPP otrzymał informację o kradzieży pojazdu, do której doszło z przed jedną z posesji na terenie gminy Brody. Zgłaszający oszacował wartość utraconego hyundaia na kwotę blisko 20 tys. zł. Natychmiast sprawą zajęli się policjanci – zaznaczył rzecznik Kusiak.
Efekty ich pracy przyszły błyskawicznie. Tego samego dnia, zaledwie kilka godzin od zgłoszenia, funkcjonariusze z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu i przestępczości nieletnich zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 31-latka z powiatu kieleckiego.
- Pojazd został odnaleziony i wrócił do właściciela, a mężczyzna podejrzany o kradzież usłyszał zarzut. Zastosowane zostały wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze. Swoje zachowanie będzie tłumaczył przed sądem. 31-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – podkreślił oficer prasowy KPP.
fot. KPP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie