Reklama

PILNE: co stało się w okolicach starachowickiej przychodni? Stróże prawa i policyjni technicy kryminalistyki na miejscu

Prowadzone przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji postępowanie ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny. W czwartkowy (2 lipca) wieczór, stróże prawa otrzymali informację o osobie, która potrzebowała interwencji pogotowia ratunkowego. Znajdowała się w rejonie ul. Mariana Langiewicza i Jana Pawła II, w pobliżu niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej w Starachowicach. 

Zgłoszenie wpłynęło do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Policji po godz. 17. 

Na miejscu zdarzenia pracowali policyjni technicy kryminalistyki, których rolą było m.in. zabezpieczenie śladów. Mundurowi przesłuchali również osoby, które mogły mieć jakąkolwiek wiedzę na temat tego, co wydarzyło się w czwartek wieczorem. 

- Nasi funkcjonariusze otrzymali informację o 67-letnim mężczyźnie, który wymagał pomocy medycznej. Na miejscu pojawili się ratownicy, którzy prowadzili czynności zmierzające do przywrócenia krążenia. Niestety pomimo prowadzonej reanimacji, życia mieszkańca Starachowic nie udało się uratować. Zmarł na miejscu - powiedział sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

- Czynności wykonywane były pod nadzorem Prokuratury Rejonowej – dodał rzecznik KPP. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna nie brał udziału w zdarzeniu drogowym.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do