PILNE: po interwencji świętokrzyskiej parlamentarzystki. Pracownicy Animexu zostaną przebadani

Ta informacja bez wątpienia ucieszy zapewne nie tylko pracowników zakładu mięsnego Animex w Starachowicach, ale przede wszystkim członków ich rodzin oraz osoby z najbliższego otoczenia. Jak poinformowała w poniedziałek (1 czerwca) wiceminister sportu i poseł ziemi świętokrzyskiej na Sejm RP Anna Krupka, pracownicy spółki zostaną poddani badaniom na obecność koronawirusa.

Przewodnicząca świętokrzyskiego zespołu parlamentarnego, a także poseł na Sejm RP Anna Krupka, z mieszkańcami regionu, dobrą wiadomością podzieliła się m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych. Specjalne pismo w sprawie przeprowadzenia badań na obecność COVID-19, skierowała do Głównego Inspektora Sanitarnego.

- W związku z pojawieniem się nowego ogniska koronawirusa w Starachowicach, w zakładach Animex, zwróciłam się do Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pinkasa o przeprowadzenie badań przesiewowych w celu zażegnania rozprzestrzeniania się zakażeń. Minister Pinkas w rozmowie telefonicznej pozytywnie odpowiedział na mój apel i zapewnił mnie, że takie badania zostaną przeprowadzone – poinformowała poseł Krupka.

- W starachowickim zakładzie zatrudnionych jest ok. 1500 osób, współpracujących za zakładem jest kolejnych ok. 500. Takowe badania, mają oczywiście na celu przerwanie transmisji wirusa SARS-CoV-2. Wszystko dla dobra i bezpieczeństwa mieszkańców Starachowic oraz powiatu starachowickiego – dodała świętokrzyska parlamentarzystka.

Informacja o tym, że badania będą mogły zostać przeprowadzone rzuciła nowe światło na sprawę. W ostatnią sobotę maja przed zakładem mięsnym odbyła się konferencja prasowej, w której uczestniczyli m.in. wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, a także rzecznik prasowy grupy Animex Foods Łukasz Dominiak oraz szef Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach. Uspokojono nastroje, a także poinformowano, ze sytuacja w firmie znajduje się pod kontrolą. 

Wojewoda stwierdził, iż nie zachodzi konieczność przeprowadzenia badań, a co za tym idzie utworzenia tzw. centrum pobrań wymazowych.

Z ostatnich danych wynika, iż ponad 60 pracowników zakładu jest zarażonych koronawirusem. Na kwarantannie przebywa ok. 500 osób, w tym pracowników i członkowie rodzin, tych którzy walczą z chorobą.