Reklama

PILNE: napad w biały dzień. Jedna osoba w szpitalu

Trwa policyjna obława za napastnikiem – jako pierwszy dowiedział się portal starachowicki.eu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, w miniony czwartek (5 września) dwie kobiety padły ofiarą napadu, do którego doszło w biały dzień, w jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc. Stróże prawa czynią starania, by jak najszybciej dotrzeć do sprawcy.


Co dokładnie wydarzyło się w czwartkowe, popołudnie? Od kilkunastu godzin nad wyjaśnieniem okoliczności i odtworzeniem przebiegu zajścia pracują m.in. funkcjonariusze pionu kryminalnego Komendy Powiatowej Policji.


Ok. godz. 17 ulicą Staszica, w rejonie Sądu Rejonowego poruszały się pieszo dwie panie. Jedna z nich to 82-latka, druga 87-latka - powiedział w rozmowie z portalem starachowicki.eu st.sierż. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. W pewnym momencie do kobiet podszedł młody mężczyzna. Z relacji poszkodowanych wynika, iż zapytał o drogę. Kiedy kobiety tłumaczyły mu jak dojść we wskazane miejsce, mężczyzna wyrwał z rąk torebkę i uciekł – zaznaczył rzecznik Kusiak.


82-latka i 87-latka przewróciły się. - Między kobietami a napastnikiem doszło do szarpaniny. Poszkodowane wezwały pomoc – stwierdził oficer prasowy KPP. Natychmiast w rejonie Sądu zjawili się stróże prawa, a także zespół ratownictwa medycznego. Jedna z mieszkanek naszego powiatu, 87-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Na szczęście, jak informują przedstawiciele organów ścigania starszej z pań, nie stało się nic poważnego, co mogłoby zagrażać jej życiu lub zdrowiu.


Po wstępnych badaniach, opuściła placówkę medyczną. Na miejscu, nasi funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. nagrania z kamer monitoringu. Jednocześnie rozpoczęto poszukiwania sprawcy. Na razie nie został on zatrzymany. Policjanci prowadzą intensywne czynności zmierzające do ustalenia personaliów napastnika – podkreślił st.sierż. Kusiak. Wiadomo natomiast w jakim kierunku oddalił się. Mężczyzna wraz ze skradzioną torebką pobiegł w kierunku ul. Armii Krajowej. Jak zapamiętały go kobiety? Sytuacja była dynamiczna i trwała zaledwie kilkanaście sekund. - Ubrany był w bluzę koloru niebieskiego, a także jeansy – dodał funkcjonariusz starachowickiej KPP.


Gdzie ukrywa się złodziej, tego na razie nie wiadomo. - Właścicielka torebki, młodsza z kobiet oszacowała wartość strat na ok. 500 złotych. W środku znajdowały się m.in. pieniądze, dokumenty, a także telefon komórkowy – uzupełnił oficer prasowy. Być może to właśnie komórka, będzie dla kryminalnych punktem zaczepienia, na bazie którego policjanci dotrą do rabusia.

Stróże prawa zwracają się jednocześnie z apelem do mieszkańców, które być może były świadkami tego zdarzenia o kontakt z najbliższą jednostką policji. Osobiście lub telefonicznie pod numerem 997. Mundurowi gwarantują pełną anonimowość.

fot. policja

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do