
Obywatelska postawa jaką w minionym tygodniu wykazali się mieszkańcy Starachowic z całą pewnością zasługuje na słowa uznania. - Warto pochwalić to, że starachowiczanie byli czujni. Tak powinno być za każdym razem - powiedział mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Chodzi o osoby, które na początku października pukały od drzwi do drzwi, twierdząc iż mają do sprzedania...kalendarze.
Kilka dni temu, z prośbą o interwencję zwrócił się do nas mieszkaniec Starachowic, a zarazem Czytelnik TYGODNIK-a oraz portalu starachowicki.eu. Na skrzynkę mailową redakcji wpłynęła niepokojąca wiadomość. Czego dotyczyła?
- Jak co roku na osiedlach mieszkaniowych pojawili się fałszywi kominiarze i wyłudzają od mieszkańców pieniądze oferując prymitywne, jednokartkowe kalendarze. Byli na terenie osiedla Skałka. Pojawiają się w godzinach wieczornych i są bardzo nachalni. Starsi ludzie są pełni obaw co do intencji tych ludzi. Policja powinna podjąć interwencje w tej sprawie – wiadomość o takowej treści trafiła nie tylko do redakcji. Sprawą domniemanych, fałszywych kominiarzy zainteresowali się bowiem stróże prawa. Jaki był efekt podjętych przez nich działań?
- Rzeczywiście możemy potwierdzić, że w miniony czwartek, 7 października do funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach dotarły niepokojące sygnały. Z informacji przekazanych przez zgłaszających wynikało, że osoby obce najprawdopodobniej podszywają się pod kominiarzy – mówił mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP. - Na miejsce skierowani zostali stróże prawa. Osoby, o których mowa również we wspomnianym mailu byli legitymowane i sprawdzone w policyjnej bazie danych – dodał nasz rozmówca. Wieści o próbie oszustwa, a co za tym idzie wyłudzenia pieniędzy, na szczęście nie potwierdziły się.
- Podejrzenia w stosunku do tych, którzy mogą być fałszywymi kominiarzami nie polegały na prawdziwe. Osoby oferujące do sprzedaży kalendarze posiadały stosowne uprawienia kominiarskie. W związku z tym, stróże prawa odstąpili od wykonywania dalszych czynności w tej sprawie – dodał rzecznik Kusiak.
Jak zaznaczył oficer prasowy starachowickiej KPP, postawa jaką wykazali się zgłaszający mieszkańcy, z pewnością może napawać optymizmem na przyszłość. - Reakcja była prawidłowa. Oby następnym razem było podobnie – tłumaczył rzecznik, apelując jednocześnie o zachowanie ostrożności w relacjach międzyludzkich.
- Nigdy nie podejmuj pochopnych decyzji, zanim przekażesz gotówkę skontaktuj się z odpowiednimi osobami czy wiarogodnymi przedstawicielami instytucji. Jeśli masz wrażenie, że ktoś próbuje cię oszukać, nie wahaj się, dzwoń na policję – dodają funkcjonariusze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie