
W pierwszej instancji, w lipcu 2020 r. Sąd Okręgowy w Kielcach skazał matkę zabitego dziecka na 3 lata więzienia, babkę zaś na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Apelację od wyroku jaki zapadł złożyły wszystkie strony.
Nie zabójstwo, traktowane w polskim Kodeksie Karnym znacznie surowiej, lecz dzieciobójstwo – taką kwalifikację prawną czynu przyjął krakowski Sąd Apelacyjny wobec przestępstwa, jakie wydarzyło się na początku 2019 r. w na terenie gminy Mirzec.
Dramatyczne wydarzenia, o jakich informowaliśmy na łamach TYGODNIK-a, i portalu starachowicki.eu, rozegrały się na początku 2019 r. na terenie gminy Mirzec. W domu urodziło się dziecko. Jak później ustalili biegli, policjanci i prokuratorzy, przyszło na świat żywe. Doszło jednak do śmierci noworodka. Jak to się stało?
W toku śledztwa ustalono, że noworodek został utopiony w wiadrze z nieczystościami. W związku z tragedią zostały zatrzymane, a następnie tymczasowo aresztowane przez Sąd Rejonowy, dwie mieszkanki gminy Mirzec.
Starachowicka Prokuratura Rejonowa, która postawiła zarzut zabójstwa, dla młodszej z kobiet domagała się kary 25 lat więzienia i 15 lat więzienia dla babki. Obrońca babki dziecka wnosił natomiast o uniewinnienie.
W pierwszej instancji, w lipcu 2020 r. Sąd Okręgowy w Kielcach skazał matkę dziecka na 3 lata więzienia, babkę zaś na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Apelację od wyroku jaki zapadł złożyły wszystkie strony.
Jaki ostateczny wyrok usłyszały oskarżone kobiety? Jak uzasadnił go Sad Apelacyjny w Krakowie? Przeczytasz w papierowym TYGODNIKU STARACHOWICKIM w poniedziałek 24 maja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie