Reklama

Okrucieństwo i bestialstwo nie znały granic. Fundacja: nie możemy patrzeć dłużej na cierpienie

Życia skatowanego przez mieszkańca gminy Iłża, czworonoga pomimo wielu prób niestety nie udało się uratować – poinformowała Fundacja dla Szczeniąt Judyta. Pies żył kilkanaście dni, po tym jak odnaleziono go na drodze pożarowej pomiędzy miejscowościami Trębowiec Krupów (powiat starachowicki) i Seredzicami, w województwie mazowieckim. Sprawcą bestialskiego aktu, jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, okazał się 37-latek.


Mężczyzna został zatrzymany przez stróżów prawa pod koniec grudnia ub. roku. Jak tłumaczył śledczym, będąc pod wpływem alkoholu zdenerwował się, ponieważ od jakiegoś czasu psy m.in. miały zadusić jego kury i straszyć sąsiadów. 37-latek wywiózł sukę i szczeniaki do lasu, związał sznurkiem i uderzał łopatą. Zwierzęta odnalazła przypadkowa osoba. Jeden z nich z zawiązaną na pyszczku pętlą ze sznurka, zakopany był do połowy pod ziemią i liśćmi. Już nie żył. Drugi, trzymiesięczny malec, leżał oblepiony zaschniętą krwią. Był nieprzytomny.

Żyjącymi czworonogami zajęła się Fundacja dla Szczeniąt Judyta, która wzięła je pod swoje skrzydła. Na początku stycznia, podjęto decyzję o uśpieniu jednego z psów. - Wykonany został kolejny rezonans magnetyczny głowy, aby sprawdzić jak wygląda po 2 tygodniach intensywnego leczenia – informują członkowie Fundacji. Niestety, okazało się, że uszkodzenia mózgu są jeszcze większe niż za pierwszym razem. Obrzęk, który zszedł pokazał dodatkowe uszkodzone pola, które podkrwawiają do środka. Jak podkreślano, zwierzę wegetuje. Je, załatwia się i kręci w kółko.


Mimo, że rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki, a na cuda trzeba trochę poczekać, to gdy wchodzi w grę cierpienie i życie, a właściwie wegetowanie. Musimy ugiąć się przed wyższymi siłami. Pozostawienie małej przy życiu byłoby egoistyczne i podłe. Utrzymywanie przy wegetacji tylko dlatego, żeby pokazać, że się walczy? Walczyliśmy ile sił, więcej nie da się zrobić. Gwiazdeczko, nie żegnaj, lecz do zobaczenia. Leć do siostry. Ten bydlak zostanie ukarany za twoje i siostry życie – napisali na swoim fanpagu na Facebooku przedstawiciele organizacji pozarządowej.


fot. Fundacja dla szczeniąt Judyta

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Klaudia - niezalogowany 2019-01-09 00:27:28

    Ludzie są największymi skurwysynami na świecie a te biedne stworzenia jakimi są zwierzęta obecnie mowa o psach to bezbronne istoty które dla człowieka zrobiłyby dosłownie wszystko a człowiek jest bezduszną szmatą myślącą że wszystko mu wolno .. szczerze to jest żałosne jakie krzywdy człowiek może wyrządzić małej istocie .. brak słów mam nadzieje że wszystkich tych ludzi spotka zasłużona kara bo jedynie kogo mi szkoda to tych biednych zwierząt . Ludzie którzy robią takie rzeczy powinni być tak samo potraktowani jak oni potraktowali te małe istotki .. bezdusznie skarceni i skatowani aż poczują ten cholerny ból. Nie reagowałam na takie typu posty ale aż serce pęka gdy się widzi takie coś , mam nadzieje że ktoś wkoncu coś z tym zrobi [*] małe gwiazdki biegajcie sobie po niebiańskich łąkach przyglądając sie jak człowiek niszczy ten świat

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Aga - niezalogowany 2019-01-08 20:24:17

    Skur...... mam nadzieje ze został surowo ukarany. A ludzie którzy znają tą szmate zakopią go żywcem lejąc po ryju

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do