Obwodnica Wąchocka: Postęp prac na DK nr 42 - sprawdź postępowanie prokuratorskie, jak wpłynęło to na budowę

Prace na odcinku ok. 200 metrów budowanej obwodnicy Wąchocka utknęły w miejscu na wysokości Parszowa. Powodem jest nielegalne składowisko odpadów. Sprawą zajmuje się prokurator, który czeka na opinię biegłego z zakresu ochrony środowiska.

Obwodnica Wąchocka w ciągu DK nr 42 mająca na celu lepsze skomunikowanie Skarżyska-Kamiennej i Starachowic realizowana jest w ramach Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020 - 2030. Inwestycja jest już mocno zaawansowana, o czym pisaliśmy przed dwoma tygodniami. Ogólne zaawansowanie prac kształtuje się na poziomie 60 proc., a robót ziemnych - 82 proc.

Czekanie na opinię biegłego

Jest coś, co jednak spędza sen z powiek zarówno wykonawcy, jak i inwestora. Prace utknęły na odcinku ok. 200 metrów na wysokości Parszowa,  a powodem jest nielegalne składowisko odpadów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

- Czekamy na opinię biegłego z zakresu ochrony środowiska. Termin wydania opinii w sprawie określono na 7 października, jeżeli nie wystąpią nieprzewidziane okoliczności, które mogłyby wydłużyć termin z konieczności na uzupełnienie opinii. Wówczas możliwe będzie podjęcie decyzji co do dalszego postępowania - poinformował Daniel Prokopowicz, prokurator Prokuratury Okręgowej w Kielcach. 

- Postępowanie karne jest obecnie zawieszone z uwagi na oczekiwanie na opinię biegłego z zakresu ochrony środowiska. Jest ona istotna dla dalszego  biegu postępowania - jakie odpady są tam składowane, jakie jest ich oddziaływanie dla środowiska.

Budowa postępuje

Zgodnie z kontraktem inwestycja powinna zakończyć się do połowy 2025 roku. Czy postępowanie prokuratorskie wpłynie na termin zakończenia inwestycji?

- Na budowie obwodnicy Wąchocka kontynuowane są roboty ziemne, bitumiczne, mostowe i branżowe. Ogólne zaawansowanie wszystkich prac przekroczyło w br. 60 proc., podobnie jak samych robót bitumicznych. Na odcinkach dwujezdniowej trasy głównej o łącznej dł. ok. 8 km, stanowiących około 2/3 obwodnicy, ułożona została pierwsza warstwa bitumiczna czyli podbudowa z betonu asfaltowego. Na ponad 7 km przedostania warstwa wiążąca nawierzchni, na ponad 5 km ostatnia wierzchnia warstwa ścieralna. Warstwy nawierzchni ułożone zostały także na ponad 10 km dróg dojazdowych. W związku z wyjątkowo zróżnicowanymi warunkami terenowymi i gruntowymi na fragmentach budowanej obwodnicy kontynuowane są także roboty ziemne, głównie w obrębie przyszłych skrzyżowań i wykopów w skale. Zaawansowanie tych robót przekroczyło 70 proc. Kolejny etap robót bitumicznych planowany jest od października - odpowiada Małgorzata Buras-Pawelec, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach.

Nielegalne wysypisko od 2 lat w prokuraturze

Utrudnienia w realizacji robót występują na odcinkach, na których stwierdzone zostały odmienne od zakładanych warunki gruntowe i wysypiska nielegalnych odpadów wymagających utylizacji. Sprawa odpadów została zgłoszona do prokuratury dwa lata temu. 

- Roboty w tej lokalizacji będzie można rozpocząć po informacji o zakończeniu czynności przez organ ścigania. W międzyczasie, niezależnie, w związku z odmiennymi warunkami gruntowymi przy zintegrowanym z ciekiem wodnym przejściu dla zwierząt, trwa opracowanie nowych rozwiązań technicznych w oparciu o analizę stopnia odmienności warunków.

Zgodnie z kontraktem inwestycja powinna zakończyć się do połowy przyszłego roku. Roboty na odcinkach, na których nie występowały nieprzewidziane okoliczności, prowadzone są zgodnie z założeniem. W aktualnej ocenie inwestora możliwe jest także wykonanie w tym czasie pozostałych prac, pod warunkiem uzyskania informacji z Prokuratury o możliwości wejścia wykonawcy w teren w lokalizacji wysypisk - dodaje M. Buras-Pawelec. - Miarodajna ocena wpływu takich okoliczności jak odmienne warunki gruntowe czy wysypiska śmieci na przebieg kontraktu i czas ukończenia inwestycji możliwa będzie po rozpoczęciu robót na tych odcinkach. Taka analiza pozwoli także na określenie kosztów związanych z innym harmonogramem robót w tych lokalizacjach. Przy czym zgłoszenie do prokuratury sprawy wysypisk pozwoli na ustalenie, kto poniesie koszty utylizacji.