Reklama

Agnieszka ze Starachowic opowiada o Bożym Narodzeniu na Jamajce

Zamiast śniegu błękit wody i ciepły piasek. Mikołaj nie na saniach, ale na tratwie w basenie w temperaturze +30 st. Celsjusza - o świętach Bożego Narodzenia na Jamajce opowiada Agnieszka Białoń, starachowiczanka.

Agnieszka Białoń, Mistrzyni Europy DanceHall Queen była gościem specjalnym V Eventu Charytatywnego dla Patryka Niełkania. 6 grudnia w starachowickim Klubie Endorfina prowadziła maraton fitness, cieszący się ogromnym powodzeniem.

Artystka pochodząca ze Starachowic, tańczyła w teledyskach takich muzyków jak Sean Paul, Shaggy, Beenie Man oraz naszych rodzimych twórców, m.in Tede, O.S.T.R., East West Rockers. Dzieli swoje życie pomiędzy Polską a Jamajką, gdzie wciąż doskonali swój warsztat taneczny i pracuje z największymi gwiazdami dancehallu.

- Dwa razy miała okazję spędzać święta Bożego Narodzenia na Jamajce - mówi A. Białoń, która prowadzi też warsztaty taneczne w całej Europie. - W pewnym stopniu są one celebrowane, podobnie jak u nas, ale są też różnice. Na Jamajce nie obchodzi się tak uroczyście Wigilii. W zasadzie u nich w ogóle nie ma wieczerzy z opłatkiem. Co prawda nigdy nie spędzałam świąt w tradycyjnej rodzinie, raczej w gronie znajomych, ale to wielkie świętowanie przypada na pierwszy i drugi dzień świąt.

To jest faktycznie świętowanie w dosłownym tego sowa znaczeniu, bo Jamajczycy to rozśpiewany i roztańczony naród.

- Boże Narodzenie to czas rodzinnych spotkań, przy suto zastawionym stole, gdzie goście są uroczyście ubrani. To, co się je to tradycyjne dla Jamajki potrawy, tyle, że w większej ilości i większej różnorodności. Na stole króluje m.in. ryż z fasolką, kurczak przyrządzany na wiele sposób czy też inne mięsa. Luksusowym daniem jest ogon z byka. Tradycyjna potrwa na słodko to podobny do nas piernik, nazywany Christmas cake. Wieczorem wszyscy udają się na imprezę, to są wielkie koncerty, gdzie jest muzyka, taniec i śpiew.       

Biorąc pod uwagę klimat, nie ma co liczyć z oczywistych powodów na Mikołaja, który przyjedzie saniami z prezentami. Przy upale +30 st. Celsjusza święty, który przynosi prezenty w tradycyjnym stroju przybywa np. na tratwie w basenie. Prezenty są podobne, jak u nas, choć to zależy od osób i ich zamożności, na pewno jednak słodyczy dla dzieci nie może zabraknąć.  

- Drugi dzień świąt wygląda bardzo podobnie, to jest jedno wielkie świętowanie w gronie rodziny, znajomych - mówi pani Agnieszka dodając, że Jamajka jest bardzo urokliwa w tym czasie, jeśli chodzi o dekoracje. - Pomiędzy palami stoją udekorowane choinki, są bombeczki, światełka, jest bardzo kolorowo i radośnie...

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do