Nocna próba włamania do baru w Wąchocku? Jeden z mężczyzn ujęty na miejscu

To była błyskawiczna, a co najważniejsze skuteczna akcja z udziałem postronnego mieszkańca, a także funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. W miniony czwartek, 24 lipca nad zalewem Wąchocku – jak przypuszczają lokalni stróże prawa - doszło do próby włamania do lokalu gastronomicznego. Na miejscu zatrzymano pijanego 19-latka. Drugi z potencjalnych sprawców jest obecnie poszukiwany przez policję - dowiedział się TYGODNIK.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 23. Policjanci ze starachowickiej KPP zostali powiadomieni o tym, co wydarzyło się w pobliżu zbiornika wodnego w Wąchocku. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, doszło do uszkodzenia plandeki tamtejszego lokalu gastronomicznego. Na miejscu przez przypadkową osobę ujęty został 19-letni mężczyzna.

- Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce zatrzymali 19-latka. Znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, iż miał w organizmie ok. 2 promile. Został przewieziony do KPP i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. W momencie kiedy jego stan pozwoli na przesłuchanie, z mężczyzną wykonywane będą dalsze czynności procesowe - mówił asp.szt. Artur Majchrzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Jak się okazuje 19-latek nie był jedną osobą, która znajdowała się w pobliżu baru. Wraz z nim był najprawdopodobniej drugi z mężczyzn, który zanim przyjechała policja oddalił się. Śledczy na obecnym etapie sprawdzają czy pod osłoną nocy nie doszło do próby włamania do lokalu.

- Na miejscu znaleziony został niebezpieczny przedmiot - nóż, którym plandeka została prawdopodobnie przecięta. Ustalamy wszelkie okoliczności. Również to kim był drugi z mężczyzn i gdzie aktualnie przebywa – dodał asp.szt. Majchrzak.