Reklama

Niebezpieczny żywioł w Przymiarkach. Ujawniamy kulisy akcji ratowniczej

16/02/2018 11:05

Zawodowi strażacy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, a także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodach i Krynkach, ruszyli na ratunek mieszkańcom domu jednorodzinnego w miejscowości Przymiarki (gmina Brody). Pożar zauważono kilka minut przed północą, w czwartek, 15 lutego.

Ok. godz. 23.53 dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, przyjął zgłoszenie o pożarze w kotłowni domu jednorodzinnego w Przymiarkach – mówił w rozmowie z TYGODNIK-iem kpt. Sławomir Zięba, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. W budynku znajdowały się osoby, którym udało się ewakuować, zanim na miejsce zdarzenia dotarły pierwsze jednostki ratowników.

Nikomu z mieszkańców domu nic się nie stało. Nasze działania polegały m.in. na zabezpieczeniu miejsca, ugaszeniu pożaru, przewietrzeniu i oddymieniu pomieszczeń objętych pożarem, sprawdzeniu kotłowni przy pomocy kamery termowizyjnej celem wykrycia ukrytych zarzewi ognia – stwierdził kpt. Zięba. Co było przyczyną pożaru? - Ze wstępnych ustaleń wynika, iż do zagrożenia doszło w wyniku oddziaływania temperatury na opał składowany w bezpośrednim sąsiedztwie pieca centralnego ogrzewania – powiedział kpt. Zięba.

Drewno – jak relacjonują strażacy – znajdowało się w kotłowni. W ten sposób odbywał się proces jego suszenia. - Po zakończonych działaniach cały obiekt został sprawdzony pod kontem obecności tlenku węgla – zaznaczył zastępca komendanta KP PSP.

fot. KP PSP Starachowice