Narkotykowa wpadka mieszkańca Starachowic. Są zarzuty i środki zapobiegawcze

Nawet kilkuletni pobyt w więzieniu grozi 33-latkowi pochodzącemu ze Starachowic, który został zatrzymany przez miejscowych policjantów. W miniony poniedziałek, 4 marca mężczyzna na widok funkcjonariuszy wydziału kryminalnego zachowywał się co najmniej podejrzanie. Jak się okazało miał ku temu powody, posiadając przy sobie narkotyki.

Do zatrzymania 33-letniego starachowiczanina doszło na terenie miasta. Tego dnia, wczesnym popołudniem funkcjonariusze wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji patrolowali ulice. W pewnym momencie ich uwagę przykuł mężczyzna, który na widok stróżów prawa zachowywał się podejrzenie, m.in. zmieniając kierunek w jakim się poruszał.

- Policjanci postanowili go wylegitymować. Jak się okazało mężczyzna miał przy sobie zawiniątko z zawartością suszu roślinnego. Wstępnie zidentyfikowano go jako marihuanę – powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. 33-latek został zatrzymany. Ponadto podjęto decyzję o przeszukaniu jego miejsca zamieszkania. Tam mundurowi znaleźli kolejny, nielegalny towar. Jaki i w jakiej ilości?

- W mieszkaniu mężczyzny znaleziony został słoik z zawartością suszu roślinnego, który wstępnie okazał się marihuaną w ilości 47 gramów. W mieszkaniu 33-latka znaleziona została również amfetamina w ilości 21 gramów – dodał rzecznik Kusiak. Po wykonanych przez policjantów czynnościach, mieszkaniec Starachowic został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej, gdzie przedstawiono mu zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków.

- Zastosowano wobec niego tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze. Został objęty dozorem policyjnym oraz poręczeniem majątkowym. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności – tłumaczył oficer prasowy KPP.