Mirzeckie drogi bez wsparcia powiatu

Ambitny budżet gminy Mirzec zawiera kilka pozycji dotyczących inwestycji na drogach powiatowych. O ile po stronie gminy jest zabezpieczenie finansowe na ten cel, nie ma pewności co do finansowania przez powiat. Czy ważne dla mieszkańców zadania zostaną wykonane?


Na terenie gminy Mirzec jest przynajmniej kilka odcinków dróg, również powiatowych, które wymagają gruntownej przebudowy i modernizacji. W tegorocznym budżecie gminy zapisano kilka pozycji drogowych, które Mirzec miałby robić wspólnie z powiatem starachowickim. Zabezpieczenie finansowe mają takie zadania, jak: kontynuacja i zakończenie przebudowy drogi Trębowiec - Osiny Mokra Niwa (na liście podstawowej), kontynuacja przebudowy drogi w Tychowie Nowym (która został rozbita na dwa zadania z dwóch źródeł finansowania: część z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz wyłączony z PROW odcinek od strażnicy do nr 1 w Tychowie Nowym - na liście rezerwowej wojewody), przebudowa drogi Mirzec Czerwona - Trębowiec, łącznik w ciągu drogi Mirzec Poddąbrowa - Mirzec Langiewicza oraz przebudowa drogi w miejscowości Jagodne (przesunięte do realizacji w 2019 roku) i odwodnienie przy drodze powiatowej w Gadce.

Czy drogi te mają zagwarantowane finansowanie po stronie powiatu? Burzliwa w tym temacie dyskusja rozgorzała na budżetowej sesji Rady Powiatu. Cięcia dotknęły gm. Mirzec. Wykreślenie z budżetu kilku pozycji drogowych spotkało się z negatywnym odbiorem i sprzeciwem ze strony radnych PSL.


W powiecie było tradycją, że inwestycje drogowe są realizowane w oparciu o opracowywane wcześniej "plany rozwoju sieci dróg powiatowych" (ostatni na lata 2016-2021) - mówi Dariusz Dąbrowski, radny powiatu starachowickiego (PSL), były starosta.-  Zmiany we władzach powiatu nigdy nie skutkowały rewolucją w realizacji rozpoczętych odcinków drogowych. Teraz mamy nowy zwyczaj. W br. rozpoczęto realizację długo oczekiwanej przez mieszkańców drogi Tychów Nowy-Ostrożanka, na którą w 2015 r. powiat pozyskał pieniądze z PROW. Niestety z uwagi na limity obowiązujące w tym programie przebudową nie objęto kilkusetmetrowego fragmentu tej drogi w Tychowie Nowym. Odcinek ten miał być dokończony za pieniądze pozyskane z rządowego programu (50%) przy równym udziale gminy i powiatu. Złożono wniosek do programu na 2018 r. i droga znalazła się na liście rezerwowej w rankingu wojewody. Niestety Zarząd Powiatu najpierw wyrzucił tę drogę z planu na 2017 roku, a ostatecznie wykreślił ją także z projektu budżetu na 2018 rok wprowadzając do realizacji inne zadania. Jak się okazało Starosta nawet nie poinformowała Wójta Gminy Mirzec o tym fakcie a gmina wciąż wyraża gotowość udziału w realizacji tej inwestycji. Czyżby część mieszkańców Tychowa Nowego miała pozostać bez wyremontowanej drogi? Jak to się ma przyjętego wcześniej planu? Jak Starosta traktuje partnerów z samorządów gminnych? - pyta były starosta dodając, że było to powodem głosowania przeciwko przyjęciu budżetu powiatu na 2018 rok.


Z informacji uzyskanej od Zarządu Powiatu wynika, że w budżecie powiatu nie znalazły: przebudowa odcinka "Kacze doły", z uwagi na jego odległą pozycje na liście rankingowej, ogłoszonej przez wojewodę, a co się z tym wiąże znikome szanse na uzyskanie dofinansowanie, a także przebudowa 400 m odcinka Mirzec Czerwona - Trębowiec. W tym drugim jednak przypadku zostanie ona zrealizowana jeśli pojawią się oszczędności na przetargach lub inne źródła dochodów - zapewnia powiat.

Mirosław Seweryn, wójt gminy Mirzec


Mam nadzieję, że drogi powiatowe w gminie Mirzec, na które mamy zabezpieczenie finansowe znajdą uznanie zarówno w Zarządzie, jak również Radzie Powiatu Starachowickiego. Priorytetem są rozpoczęte już inwestycje, tj. droga w Trębowcu i Tychowie Nowym. Bo ten nie ujęty w planie odcinek drogi w Tychowie Nowym jest w gorszym stanie, niż ten który przewidziano do realizacji. Przyjęty budżet zawsze może ulec zmianie w ciągu roku budżetowego. I nawet jeśli coś wypadło, to może wrócić. Będziemy o to zabiegać.


Andrzej Sendecki, członek Zarządu Powiatu


Przebudowa drogi Trębowiec - Osiny Mokra Niwa będzie kontynuowana w br. podobnie jak przebudowa drogi w Tychowie Nowym, współfinansowana z PROW. Wyłączony został jedynie odcinek tzw. "Kacze doły". Z uwagi na dość odległą pozycję na liście rezerwowej wojewody, szanse na uzyskanie dofinansowania są obecnie znikome. Dlatego Zarząd Powiatu zdecydował o przesunięciu pieniędzy na inne zadania, nie chcąc ich "zamrażać" w budżecie. Jeśli chodzi o 400-metrowy odcinek na drodze Mirzec Czerwona - Trębowiec, będzie on przebudowany, jeśli pojawią się oszczędności na przetargach lub inne źródła dochodów.


Przebudowa drogi w miejscowości Jagodne została przesunięta do realizacji w 2019 roku, a odwodnienie przy drodze powiatowej w miejscowości Gadka będzie kontynuowana w 2018 r.