Mieszkańcy starachowickiego osiedla Majówka pytają. Pawilon utrudni dostęp do śmietnikowej altany?

- Kto wydał zgodę na to by pawilon stanął właśnie w tym miejscu? Jego lokalizacja niebawem może stać się uciążliwa dla ludzi z okolicznych bloków – podkreślają mieszkańcy starachowickiego osiedla Majówka, którzy zwrócili się do TYGODNIK-a z prośbą o interwencję. Chodzi o nieoddany jeszcze do użytku pawilon handlowy, naprzeciwko marketu Biedronka.

- Na wstępie warto zaznaczyć, iż nie mamy nic przeciwko powstaniu takiego punktu. Prezentuje się schludnie. Bardziej chodzi o jego umiejscowienie oraz lokalizację. A ta jest, mówiąc delikatnie niefortunna – stwierdziła jedna z mieszkanek tej części Starachowic, zwracając szczególną uwagę na względy bezpieczeństwa.

- Pawilon, który zapewne niebawem zostanie oddany do użytku położony jest w bliskiej odległości od przejścia dla pieszych. W jaki sposób mieszkańcy z sąsiednich bloków z ul. Granicznej, będą mogli wyrzucić śmieci? Czy śmieciarka odbierająca również tzw. odpady wielkogabarytowe będzie w stanie w sposób bezpieczny zaparkować i odebrać śmieci? Dziś można się nad zastanowić - pyta starachowiczanka, która zwraca uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię.

Wspólnota mieszkaniowa z ul. Granicznej 3 jeszcze do niedawana starała się o to, by wspomniana altana śmietnikowa została powiększona. Wówczas gmina Starachowice nie wyraziła na to zgody, tłumacząc się kablami elektrycznymi, które są tam położone. - Jak to się stało, iż ktoś wyraził zgodę na to by postawić w tym miejscu pawilon? Kable z energią elektryczną nie były zatem przeszkodą? - zastanawia się mieszkanka. O odpowiedź w tej sprawie poprosiliśmy Urząd Miasta.

Jak poinformował referat geodezji starachowickiego magistratu, pawilon jest usytuowany na gruncie stanowiącym własność gminy Starachowice. Właściciel pawilonu zwrócił się do Urzędu z wnioskiem o wydzierżawienie. 

- Po analizie terenu objętego wnioskiem, sprawa omawiana była na kolegium prezydenta miasta, gdzie udzielona została zgoda. Następnie zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami wykaz o przeznaczeniu przedmiotowej nieruchomości  do wydzierżawienia został podany do publicznej wiadomości na okres 21 dni, a po jego upływie została podpisana umowa dzierżawy z wnioskodawcą na okres 3 lat z przeznaczeniem na prowadzenie działalności gospodarczej w pawilonie typu domek holenderski - tłumaczył rzecznik prasowy UM Leszek Kowalski.

Jednocześnie wszystkie koszty związane z uzyskaniem wymaganych prawem decyzji i pozwoleń oraz koszty urządzenia terenu ponosi dzierżawca, a po zakończonej dzierżawie ma obowiązek usunięcia pawilonu. 

- W okresie dzierżawy zobowiązany jest m.in. do utrzymania czystości i porządku na wydzierżawionym gruncie. 12 lutego sąsiadująca wspólnota mieszkaniowa zgłaszała swoje uwagi telefonicznie, w zakresie korzystania mieszkańców z altany śmietnikowej. Odbyła się  kontrola w celu weryfikacji warunków umowy. Pawilon w tej lokalizacji nie utrudnia dostępu do altany - wyjaśnił Urząd Miasta.