Mieszkańcy Starachowic zaskoczeni skalą wycinki drzew

Przez dwie godziny grupa społeczników ze Starachowic znaczyła drzewa wzdłuż ul. Kaczyńskiej (dawna Krzosa), które zgodnie z projektem mają iść do wycinki na rzecz budowy ścieżki rowerowej. Mieszkańcy z sąsiedztwa są zaskoczeni skalą wycinki...

Trawnik, żywopłot, kilkadziesiąt drzew ma zastąpić trakt dla rowerów. Ścieżka ma być poprowadzona terenami zielonymi, o czym nie wiedzieli mieszkańcy pobliskich domów. Prowadzona w czwartkowy wieczór przez grupę kilu społeczników akcja znaczenia zieleni uświadomiła im skalę zamysłu projektanta.

Znacznie drzew odbyło się w oparciu o dokumentację zamieszczaną przez Urząd Miejski w BIP do wiedzy mieszkańców) są planowane do wycinki. Co prawda prezydent miasta Marek Materek zadeklarował, że „tam gdzie jest to możliwe, wszędzie mają drzewa być ocalone”, ale zdaniem aktywistów to "działania fasadowe, które mają uśpić czujność mieszkańców".

- Wszystko wskazuje na to, że to wykonawca ścieżek rowerowych będzie decydował o wycince drzew. Jest to całkowicie pozbawione kontroli społecznej - powiedział Piotr Capała, który z grupą mieszkańców interweniował w tej sprawie w magistracie. - Pan architekt zapewniał, że to jest prosta sprawa a chyba jednak kwestia tej wycinki jest bardziej skomplikowana i magistrat w ciągu dwóch tygodni nie potrafił jak dotąd udzielić żadnych konkretnych odpowiedzi - powiedział Capała.

Kinga Sawicka zaapelowała do starachowiczan o nie zrywanie oznaczeń z drzew a społecznicy w odpowiednim momencie posprzątają, to co zrobili.

Andrzej Maszewski oraz Marta Szperlich-Kosmala zwracali uwagę na aspekt ekologiczny obecności drzew w miejskiej przestrzeni. Produkcję tlenu, gromadzenie wody.

Wszyscy podkreślali, że nie są przeciwnikami budowy ścieżek rowerowych w Starachowicach, ale apelują do prezydenta miasta Marka Materka, aby jeszcze raz - razem z mieszkańcami przeanalizował wszystkie trasy celem wyeliminowania wycinki.

Projekt zakłada wycięcie 218 drzew i 49 krzewów, nie wspominając o zabetonowywaniu części trawników. Aktywiści zapowiadają znaczenie drzew w innej części miasta, by pokazać zakres prac pilarzy.