Reklama

Miał skakać z bloku. Już w rękach starachowickich policjantów

08/06/2020 17:00

Potwierdziły się nieoficjalne informacje do jakich dotarł TYGODNIK i portal starachowicki.eu. W minioną niedzielę (7 czerwca) przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach zatrzymany został mieszkaniec naszego powiatu. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, dzień wcześniej zadzwonił na numer alarmowy i przekazał informację, że zamierza skoczyć z dachu bloku.

- Nasi funkcjonariusze prowadzą czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia. W sobotni wieczór otrzymaliśmy informację o osobie, która potrzebuje pomocy. Na miejsce natychmiast udał się patrol KPP. Od realizowanych czynności zależy jak potoczy się to postępowanie – stwierdził w minioną niedzielę, sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. 

Interwencja podjęta przez mundurowych, to pokłosie telefonu od mężczyzny. 6 czerwca, ok. godz. 22, zadzwonił on na numer alarmowy i powiadomił służby o desperackim kroku, na jaki ma się zdecydować. Jak relacjonował, miał znajdować się na dachu jednego ze starachowickich bloków, położonych przy ul. Wojska Polskiego. Do akcji włączono natychmiastowo ratowników medycznych, a także zawodowych strażaków ze specjalistycznym sprzętem. Ci ostatni za zadanie mieli m.in. przeszukanie terenu, a co za tym idzie sprawdzenie wskazanego bloku oraz okolicznych budynków.

- Sprawdzaliśmy czy na terenie innych, sąsiednich obiektów ktoś się znajduje – opisywał Damian Sławek, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Pod lupą znalazło się kilka budynków, w tym nie tylko położone przy ul. Wojska Polskiego, ale również na ul. Józefa Piłsudskiego. Na żadnym z nich nie było desperata. - Akcja zakończyła się przed północą. Łącznie, przeszukany został obszar, liczący ok. 3 hektarów – zaznaczył dyżurny. Do późnych godzin nocnych, trwały natomiast poszukiwania osoby zgłaszającej. W niedzielę, policjanci mieli już w rękach mężczyznę.

- To mieszkaniec powiatu starachowickiego. Został zatrzymany – podkreślił rzecznik Kusiak. Wiadomo, że ów człowiek zostanie przesłuchany. Na razie nie wiadomo jeszcze w jakim charakterze. 

Faktem jest, że w związku z tzw. fałszywym alarmem może zostać pociągnięty do odpowiedzialności i "rozliczony" w ramach przestępstwa z Kodeksu Karnego (art. 224a, który mówi, że: kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8) lub wykroczenia w ramach Kodeksu Wykroczeń.

Gdzie szukać pomocy w sytuacji kryzysowej?

116 123 – bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00 – 22.00

116 111 – bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu

800 108 108 – bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do piątku (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00 – 20.00

800 12 12 12 – bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do