Reklama

Mecz Polska – Estonia w obiektywie TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu. Finały Euro 2024 coraz bliżej [ZDJĘCIA]

Przed pierwszym gwizdkiem arbitra zakładali scenariusz, w którym szybko strzelony gol otworzy drogę do wygranej. Na murawie potwierdzili, że są faworytem starcia. W czwartkowym spotkaniu barażowym do finałów piłkarskich mistrzostw Europy, reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Michała Probierza pokonała na stadionie PGE Narodowy Estonię 5:1. W najbliższy wtorek biało-czerwoni zmierzą się w spotkaniu o być albo nie być z Walią.

Wtorkowa batalia w Cardiff (początek o godz. 20.45) dla reprezentacji Polski bez wątpienia będzie najważniejszym meczem na początku br. By myśleć o rywalizacji z wyspiarzami drużyna Michała Probierza musiała najpierw przed własną publicznością pokonać Estonię.

W 22 minucie wynik otworzył skrzydłowy Przemysław Frankowski. Zadanie naszej ekipie ułatwiła sytuacja do której doszło 5 minut później. Drugą żółtą, a konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Maksim Paskotši. Wówczas stało się niemal jasne, że reprezentacja nie wypuści wygranej z rąk.

Po przewie, Polacy nie zamierzali zwalniać tempa, dyktując warunki na murawie, a przy okazji notując kolejne trafienia. Jeśli we wtorek pokonają na wyjedzie reprezentację Walii, biało-czerwoni zagrają w finałach Euro 2024.

Mecz barażowy do turnieju Euro 2024

21 marca 2024, Warszawa, stadion PGE Narodowy

POLSKA – ESTONIA 5:1 (1:0)

Sędziował: Slavko Vinčić (Słowenia). Widzów: 53.868.

1:0 Przemysław Frankowski (22), 2:0 Piotr Zieliński (50), 3:0 Jakub Piotrowski (70), 4:0 Karol Mets (73)-samobójcza, 5:0 Sebastian Szymański (77), 5:1 Martin Vetkal (78)

POLSKA: Szczęsny - Bednarek, Dawidowicz, Kiwior, Frankowski (46. Cash, 56. Puchacz Ż), Slisz, Zieliński (72. Szymański), Piotrowski (73. Moder), Zalewski, Świderski (72. Buksa), Lewandowski. Trener: Michał Probierz.

ESTONIA: Hein – Paskotši Ż Cz Kartka 27 minuta, Tamm, Klavan, Mets, Kallaste (67. Pikk), Palumets (67. Poom), Vetkal, Soomets (82. Ainsalu), Tamm (31. Hussar), Jürgens (67. Lepik). Trener: Thomas Haberli.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 22/03/2024 02:27
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do