
Wystarczyły zaledwie trzy dni do tego, by stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach złapali w swe sidła osoby podejrzewane o posiadanie niedozwolonych substancji. Jak poinformował sierż.szt. Paweł Kusiak, zatrzymani mieli przy sobie m.in. marihuanę i amfetaminę.
Happy endu nie miała historia z udziałem pochodzącego z gminy Mirzec 29-latka. Policjanci z powiatu starachowickiego podjęli wobec niego interwencję kilka dni temu. - Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie 2 torebki foliowe z zawartością środków odurzających. Testy wykazały marihuanę i amfetaminę. 29-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie – relacjonował sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Do drugiej interwencji doszło w sobotę, kilkanaście minut po godz. 23. - Do policjantów dotarło zgłoszenie, iż na jednej ze stacji paliw, doszło do uszkodzenia mienia. Niedaleko miejsca interwencji zauważyli trzech mężczyzn. Podczas legitymowania przy jednym z nich mundurowi znaleźli środki odurzające w postaci amfetaminy – dodał rzecznik Kusiak.
Stróże prawa podejrzewali, że 25-letni mieszkaniec gminy Brody może mieć związek z uszkodzeniem mienia na stacji. Wraz z nim wrócili na miejsce interwencji by to ustalić.
- W trakcie rozmowy ze zgłaszającym w rejonie stacji paliw przechodził inny mężczyzna. Zgłaszający rozpoznał w nim sprawcę. Policjanci zatrzymali 25-latka ze Starachowic, przy którym również zostały znalezione substancje odurzające w postaci marihuany. Rówieśnicy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Obaj będą odpowiadać za posiadanie środków odurzających, natomiast mieszkaniec Starachowic dodatkowo za zniszczenie mienia za które grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności – tłumaczył oficer prasowy.
W poniedziałkowe (12 października) popołudnie dzięki wspólnej akcji z funkcjonariuszami Straży Ochrony Kolei zatrzymano 29-letniego mieszkańca Starachowic, przy którym podczas czynności zostały ujawnione środki odurzające w postaci amfetaminy. - Usłyszał zarzut. Teraz grozi mu nawet do 3 lat pozbawiania wolności – zaznaczył rzecznik KPP.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie