Reklama

Kierowca próbował gasić pożar na własną rękę. Czy ta sztuka mu się udała?

10/08/2020 14:21

Zwarcie instalacji elektrycznej było jak wynika ze wstępnych ustaleń najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia, jakie odnotowano w miniony piątek (7 sierpnia). Podczas rozładunku ciągnika siodłowego z naczepą doszło do pożaru komory silnika. Niezbędna była w tej sytuacji interwencja ratowników z JRG.

Do zdarzenia, jak powiedział nam st.kpt. Konrad Dąbrowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, doszło na placu przed hurtownią przy ul. Radoszewskiego w Starachowicach.

- Pożar i dym wydobywający się z komory silnika zauważono ok. godz. 9 – tłumaczył rzecznik Dąbrowski. Zanim jeszcze na miejscu pojawiły się pierwsze zastępy strażaków, kierowca samochodu ciężarowego marki Volvo podjął na własną rękę próbę gaszenia pożaru. Mężczyźnie w czasie akcji gaśniczej na szczęście nic się nie stało.

- Zagrożenie zostało opanowane. Nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych – zaznaczył nasz rozmówca.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do