Reklama

Jeden chodnik zrobiony, a co z drugim?

24/07/2018 12:00

Wzdłuż przychodni wykonywany był ostatnio chodnik. Bardzo dobrze, tylko co z chodnikiem, który prowadzi od ul. Murarskiej 10 do warzywniaka, obok przychodni? - pyta mieszkaniec.

Tych parę metrów już nie da się wyremontować? Jak to wygląda? Dowiedziałem się, że Spółdzielnia (Starachowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa - przyp. red.) nie ma zamiaru wykonać także tego odcinka chodnika, pomimo że jest on bardzo często uczęszczany przez mieszkańców, bo jest niejako drogą na skróty. Powodem dla którego mamy do czynienia z takim stanem rzeczy, jest to że spółdzielnia uważa, że to NZOZ Eskulap powinien wykonać tę część chodnika! To kpina! Skoro Spółdzielnia już wzięła się za robotę chodnika, to czy stałoby się coś gdyby wykonała 20 metrów kostki więcej? Przecież z tego wszystkiego korzystamy my - mieszkańcy spółdzielczych zasobów! Jakoś wcześniej Spółdzielnia nie patrzyła czy to przychodni chodnik i robiła wszystko. Spółdzielnia jest dla nas a nie my dla Spółdzielni! - mówił oburzony mieszkaniec, który interweniował w redakcji.

Taki stan rzeczy tłumaczy Marek Skiba, prezes SSM. - Nieruchomości mają swoje granice. Akurat chodnik, o którym mowa należy do przychodni zdrowia. Mamy jednak zapewnienie, a w zasadzie to już pewna sprawa bo została podpisana umowa z wykonawcą, że przychodnia wykona ten odcinek chodnika we własnym zakresie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że chodnik powstanie jeszcze w tym roku. Naszym założeniem jest wyremontowanie wszystkich chodników leżących na działkach należących do Spółdzielni. Jednak musi być to rozłożone w czasie - wyjaśnia.