
Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanym przez policjantów ze Starachowic mężczyznom. 35-latek, a także 17-latek mają na swoim sumieniu przestępstwo narkotykowe. Co zrobili, że niezbędna była w tej sytuacji interwencja mundurowych?
Wtorkowe (15 września) przedpołudnie. Funkcjonariusze wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji na terenie miasta podejmują interwencję, w stosunku do 17-latka. Jak się okazało, młody człowiek ma przy sobie porcję środków odurzających. Natomiast przy jego 16-letnim koledze znaleziono biały proszek wstępnie zweryfikowany, jako amfetamina w ilości ponad 70 gramów.
- Starszy z nich został zatrzymany, a sprawę 16-latka rozpatrzy sąd rodzinny - relacjonował sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP. Tego samego dnia, stróże prawa interweniowali po raz kolejny. Tym razem chodziło o skontrolowanie samochodu osobowego. W aucie znalazły się dwie osoby.
- Śledczy mając podejrzenie co do stanu trzeźwości kierującego niemieckim autem wykonali test alkomatem, który wskazał, że osoba nie znajduje się pod wpływem alkoholu. Narkotest zakończył się jednak wynikiem pozytywnym. W związku z tym od 38-latka została pobrana krew do dalszych badań. Dodatkowo policjanci w trakcie czynności przy 35-letnim pasażerze pojazdu znaleźli i zabezpieczyli substancje odurzające – dodał oficer prasowy.
Policjanci postanowili pójść dalej, robiąc kolejny krok. Przeszukane zostało bowiem miejsce zamieszkania. Tam zabezpieczono w sumie ponad 10 gramów środków odurzających. - W tym przypadku zatrzymany został 35-latek, który jest podejrzewany o posiadanie nielegalnych substancji. Natomiast 38-latek podejrzewany jest o kierowanie pojazdem znajdując się pod wpływem środka odurzającego – podkreślają funkcjonariusze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie