Historyczne odkrycie na terenie zalewu Piachy w Starachowicach - Zaginiony wagonik odnaleziony

Sonar, grupa płetwonurków z lokalnego klubu Kalmar, a także pasjonaci górnictwa, w poniedziałkowe (31 lipca) przedpołudnie za cel postawili sobie odnalezienie zaginionego przed laty wagonika kolejki wąskotorowej, znajdującego się na terenie zalewu Piachy w Starachowicach. Po ponad trzech godzinach od rozpoczęcia akcji, udało się natrafić na jego ślad.

Historyczne odkrycie na terenie zalewu Piachy w Starachowicach - Zaginiony wagonik odnaleziony

- Bez wątpienia mamy do czynienia z dokonaniem historycznego odkrycia. Zarówno miasto Starachowice, jak również tereny przyległe są naznaczone wieloletnią działalnością człowieka w dziedzinie przemysłu. Przed laty niezwykle istotnym miejscem był Wielki Piec. Na jego rzecz pracowały kopalnie, linie kolejowe i wiele innych urządzeń – mówił dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, które zaangażowało się w poszukiwania zaginionego wagonika. Dlaczego poszukiwacze zwrócili uwagę na Piachy?

- Zapewne nie wszyscy znają historię tego zalewu. Jego nazwa związana jest z tym, co tu się działo. Wydobywano piasek posadzkowy do posadzki hydraulicznej dla odległej o ok. 20 km kopalni Staszic w Rudkach. Piasek przewożony był kolejką. Naszym zdaniem ten zbiornik stanowi nieodzowny element lokalnego krajobrazu. Stanowi jednocześnie walor poznawczy i techniczny – tłumaczył Oskar Gruszczyński z Politechniki Śląskiej. Koniec pracy wspomnianej kopalni w Rudkach spowodował, że wydobycia piasku zaprzestano. Woda wypełniła natomiast wyrobisko.

W ostatnim dniu lipca, na terenie akwenu położonego we wschodniej części Starachowic rozpoczęto poszukiwania wagonika, który służył do przewozu piasku. O tym, że znajduje się właśnie w tym miejscu mówiono już wiele lat temu. W 2023 r. postanowiono zweryfikować te wiadomości, a zarazem sprawdzić czy taki obiekt jest na dnie.

- Jak wynika z informacji, które otrzymaliśmy od płetwonurków z klubu Kalmar, którzy wielokrotnie ćwiczyli na tym zbiorniku, wagonik jest w zalewie. Prace podzieliliśmy na dwa etapy. W pierwszym wykorzystany został sonar głębinowy do lokalizacji właściwego miejsca. W poszukiwania zaangażowani byli również płetwonurkowe ze starachowickiego Kalmaru, którzy schodzili pod wodę – mówił Oskar Gruszczyński. Przełom w działaniach nastąpił po kilku godzinach od rozpoczęcia akcji. Wagonik obsługujący wydobycie piasku udało się zlokalizować. Znajduje się na głębokości ok. 3 metrów. Jest częściowo przykryty mułem i piachem.

Kiedy będzie można go wydobyć z dna zalewu? – Oczywiście to melodia przyszłości. Mamy nadzieję, że w kolejne działania uda się zaangażować strażaków, którzy dysponują odpowiednim sprzętem, dzięki któremu można taki przedmiot przemieścić na brzeg. Dziękujemy za wielką pracę i zaangażowanie partnerom projektu: Fundacji dla Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej, klubowi Kalmar oraz gospodarzowi obiektu - Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Starachowicach - powiedział Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki.