Grecka zorba po meczu Arki Pawłów. Odprawili Neptuna Końskie z kwitkiem [ZDJĘCIA]

To było koncertowe popołudnie na stadionie w Pawłowie. Na wypełnionym po brzegi obiekcie, Arka Pawłów pokonała w meczu 20 kolejki świętokrzyskiej RS Active IV ligi Neptuna Końskie 5:2. Gospodarze spotkania w pierwszych 45 minutach, zapewnili sobie wysokie prowadzenie, którego nie oddali do końcowego gwizdka. Kolejne tej wiosny trzy punkty dla popularnych żółto-niebieskich stały się zatem faktem.

Czy w zespole grającego szkoleniowca zadebiutuje pozyskany w zimowym okienku transferowym kolumbijski pomocnik David Pabon Angarita? – z pewnością takie pytanie mogli zadawać sobie przed rozpoczęciem niedzielnej rywalizacji o punkty, fani Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów. Playmaker, który podczas okresu przygotowawczego błysnął formą, znalazł się w kadrze, ostatecznie siadając na ławce rezerwowych.

Miejsce w środkowej strefie boiska zdominował za to duet Michał Wojton oraz Kacper Gładyś. I to pierwszemu z wymienionych zawodników gospodarzy, już na początku konfrontacji przyszło cieszyć się z trafienia. W 4 minucie defensywny pomocnik Arki trafił do siatki i było 1:0 dla gospodarzy. Beniaminek rozgrywek nie zamierzał zwalniać tempa, bowiem kilka chwil później znalazł ponownie sposób na rozmontowanie defensywny rywala.

Aktywny z prawej strony boiska Wojciech Gębka znalazł się w miejscu, w którym być powinien. Po golu w wykonaniu 11 miejscowych nie zabrakło tradycyjnej, piłkarskiej kołyski dla kierownika zespołu Mateusza Kwietnia, któremu urodził się syn - Dawid. W 21 minucie Arka wyprowadziła trzeci, równie skuteczny cios. Na listę strzelców wpisał się Mirosław Kalista. Mimo, iż do końca pozostawało jeszcze sporo czasu, było niemal pewne, iż trzy punkty pozostaną na stadionie w Pawłowie. Na pół godziny przed końcem na placu gry, z miejscową publicznością przywitał się gracz rodem z Ameryki Południowej. Kolumbijczyk David Pabon Angarita w kilku sytuacjach pokazał się z dobrej strony, choć widać było, że brakuje mu jeszcze minut. Te w znacznie większym wymiarze ma otrzymać w kolejnych meczach.

Team trenera Mirosława Kalisty po zmianie stron zdobył piątą bramkę, która przybliżyła miejscowych do zwycięstwa. Dla drużyny reprezentującej gminę Pawłów był to drugi, wiosenny triumf. W poprzedniej serii gier Arka również była niezwykle skuteczna, aplikując Stali Kunów cztery gole. Po ostatnim gwizdku arbitra, szatnia gospodarzy zamieniła się w miejsce, w którym futboliści wraz z członkami sztabu szkoleniowego cieszyli się w sposób wyjątkowy. – Była grecka zorba. Zasłużyliśmy na tę radość, bowiem przeciwko wyżej notowanemu rywalowi byliśmy po prostu lepsi – powiedział szczęśliwy szkoleniowiec ekipy.

RS Active IV liga świętokrzyska

20. kolejka (24 marca)

GKS ARKA PAWŁÓW – NEPTUN KOŃSKIE 5:2 (4:1)

1:0 Michał Wojton (4), 2:0 Wojciech Gębka (7), 3:0 Mirosław Kalista (21), 3:1 Michał Smolarczyk (28), 4:1 Kacper Gładyś (33), 5:1 Jakub Nowocień (68), 5:2 Jakub Banasik (77)

Sędziował: Mateusz Rodak (Kielce)

ARKA: Żytniewski – Kosztowniak, Dawidowicz, Drożdżał, Foks, Gębka Ż, Gładyś, Wojton Ż (60. Angarita Ż), Nowocień, Kowalik (84. Kupisz), Kalista Ż. Trener: Mirosław Kalista.

NEPTUN: Herda – Maciejewski, I. Wasik, Gruszczyński (70. Wilk), Smolarczyk Ż, Pańtak Ż, Wojna, Musielewicz, F. Wasik, Banasik, Lasak Ż. Trener: Arkadiusz Bilski.

Następna seria gier

21. kolejka (30 marca): Wierna Małogoszcz – Granat Skarżysko-Kam., Alit Ożarów – GKS Zio Max Nowiny, Łysica Bodzentyn – Wisła Sandomierz, Moravia Anna Bud Morawica – Korona II Kielce, GKS Rudki – AKS 1947 Busko Zdrój, Orlęta Kielce – Hetman Włoszczowa, Spartakus Daleszyce – Pogoń Staszów, Klimontowianka Klimontów - Arka Pawłów (sobota, godz. 15), Neptun Końskie – Stal Kunów.

fot. Piotr Szaraniec (BAZA Foto Sport)