
Prezydent Starachowic rozmawiał ze Sławomirem Chmielnickim prezesem starachowickiego zakładu Cersanit, w którym, w czwartek doszło do pożaru hali produkcyjnej. - Jestem w stałym kontakcie z prezesem, któremu zadeklarowałem pełną pomoc i wsparcie – mówi prezydent. - Każdy zakład dający zatrudnienie naszym mieszkańcom jest dla nas bardzo istotny. Wszyscy mamy nadzieję, że hala jak najszybciej zostanie odbudowana i wszyscy pracownicy powrócą do swojego miejsca pracy - dodał.
Jak poinformowała Iwona Tamiołło, rzecznik prasowy starachowickiego Urzędu Miasta, gmina aktywnie włączyła się w działania prowadzone na miejscu zdarzenia. Do mieszkańców miasta w ramach SMS-owego systemu ostrzegania przesłano wiadomości z apelem o pozostanie w domach i nieotwieranie okien w związku z dużym zadymieniem.
- Obecny na miejscu pracownik zespołu ds. zarządzania kryzysowego i spraw obronnych UM współpracował ze służbami na wypadek konieczności zastosowania Regionalnego Systemu Ostrzegania ludności cywilnej oraz pośredniczył w koordynacji informacji pomiędzy służbami pożarniczymi i miejskimi wodociągami - dodaje rzecznik Tamiołło.
fot. OSP Kałków
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pomoc Urzędu była ogromna. Wysłano sms-y do mieszkańców...Ręce opadają..