Reklama

Echa śmierci mieszkanki powiatu starachowickiego. Czy personel medyczny popełnił błąd?

22/07/2020 15:08

Samodzielny dział do spraw błędów medycznych, działający od ponad 4 lat w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie wyjaśniać będzie czy zachowane zostały wszelkie procedury medyczne. W kwietniu br., kiedy w regionie świętokrzyskim rozpoczęła się walka z epidemią koronawirusa zmarła mieszkanka powiatu starachowickiego. Kobieta oczekiwała na przyjęcie do szpitala.

O sprawie pisaliśmy na łamach zarówno TYGODNIK-a, jak i portalu starachowicki.eu. W kwietniu, 91-letnia mieszkanka powiatu starachowickiego, przez zespół ratownictwa medycznego została przewieziona do szpitala w Ostrowcu Św. Uskarżała się na problemy ze zdrowiem, głównie kardiologiczne. W związku z tym, iż Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach, zajmujący się od kilku tygodni wyłącznie pacjentami chorymi na koronawirusa, lub takimi u których występuje podejrzenie COVID-19, nie mógł przyjąć seniorki, zadecydowano, że zostanie przetransportowana do Ostrowca.

Kobieta, jak poinformowała Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego, czekała w karetce ok. 3 godzin. Lekarka dyżurująca tego dnia na szpitalnym oddziale ratunkowym, nie chciała wyrazić zgody na przyjęcie 91-latki. Pojawiła się obawa o to, że mieszkanka powiatu starachowickiego może być zakażona koronawirusem. O tym, co działo się na ostrowieckim SOR, powiadomiona została lokalna policja. Dopiero po interwencji funkcjonariuszy, 91-latka trafiła do lecznicy, do izolatorium.

Od pacjentki zostały pobrane wymazy do testów na obecność SARS-CoV-2. Wyniki okazały się negatywne (groźnego patogenu nie wykryto). Najgorsze stało się później. Pod koniec kwietnia, kobieta zmarła, a przedstawiciele świętokrzyskiego pogotowia zapowiedzieli złożenie oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie. Dokument do Prokuratury Rejonowej trafił 30 kwietnia.

Jak informował wówczas Cezary Skalmierski, szef ostrowieckich śledczych wszczęto postępowanie, które prowadzone jest w związku z art. 160 par. 2 Kodeksu Karnego. Chodzi o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Śledztwo po blisko trzech miesiącach od złożenia oficjalnego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa nie zostało zakończone. W sprawie gromadzony jest materiał dowodowy.

Co istotne akta zostały przesłane do Prokuratury Regionalnej w Krakowie. To właśnie w tej jednostce, zatrudnieni są prokuratorzy, którzy specjalizują się na co dzień w badaniu czy rzeczywiście doszło do zaniedbań ze strony personelu medycznego. W krakowskiej Prokuraturze działa tzw. samodzielny dział ds. błędów lekarskich.

fot. Prokuratura Okręgowa Kielce

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do