
Nie milkną echa tragicznego w skutkach zdarzenia, do jakiego doszło kilka dni temu, w jednym z prywatnych mieszkań przy ul. Nowowiejskiej w Starachowicach. Podczas alkoholowej libacji 51-latek został dźgnięty nożem przez 60-latka. Obrażenia okazały się na tyle poważne, że doprowadziły do śmierci poszkodowanego. Sprawą zajęła się policja i Prokuratura Rejonowa.
Jeszcze tego samego dnia, funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji, którzy zostali powiadomieni o tym, co wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami zatrzymali dwie osoby: 60-latka, a także 45-latkę. Oboje zostali poddani badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Byli pijani. Wynik wskazał u każdego z nich na blisko 3 promile.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, o czym informowaliśmy już na łamach TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu dał podstawy do tego, by napastnikowi przedstawić poważny zarzut.
- Mężczyzna został on doprowadzony do Prokuratury Rejonowej, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa. W toku przesłuchania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył też wyjaśnienia zgodne z zebranym materiałem dowodowym. Celem zabezpieczenia prawidłowego biegu postępowania przygotowawczego prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Starachowicach o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy i Sąd wniosek ten uwzględnił – tłumaczył rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, Daniel Prokopowicz.
60-latek najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Jaki los czeka natomiast 45-latkę i jaka była jej rola w zdarzeniu? Kobieta, po tym jak pozwolił jej na to stan zdrowia została przesłuchana. Nie przedstawiono zarzutów. Została zwolniona do domu. Mieszkanka Starachowic, jak wynika z ustaleń śledczych była osobą, która jako pierwsza powiadomiła służby ratunkowe.
- W związku ze zdarzeniem, tylko jedna osoba usłyszała w tej sprawie zarzut - powiedziała Eliza Juda, szefowa starachowickiej Prokuratury Rejonowej.
fot. Prokuratura Okręgowa Kielce
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie