
Dziś można już tylko przypuszczać, co stałoby się, gdyby nie błyskawiczne działanie, jakie podjął starachowiczanin Mariusz Konarski, radny, pracownik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Podczas sierpniowego weekendu jego uwagę przykuł mężczyzna siedzący na parapecie okna w wieżowcu.
Blok przy ul. Armii Krajowej w Starachowicach. To właśnie w tym miejscu, w środę, 12 sierpnia funkcjonariusze odnaleźli ciało człowieka, które znajdowało się na daszku do wejścia do bloku. Przybyły lekarz zespołu ratownictwa medycznego, niestety, stwierdził zgon. Okoliczności tragicznej śmierci 37-latka, pochodzącego z Ukrainy do dziś wyjaśniają śledczy. W jednej z przyjętych wersji założono, iż mogło dojść do udanej próby samobójczej. Minęły zaledwie dwa dni, a mogłoby dojść do podobnego zdarzenia.
W sobotnie popołudnie M. Konarski zauważył siedzącego na blokowym parapecie mężczyznę. Nie czekając na to, co może się wydarzyć ruszył natychmiast na ratunek.
- Udając się do rodziców, od strony ul. Kościelnej zauważyłem człowieka, który znajdował się na parapecie, w otwartym oknie (między 7 a 8 piętrem). Jego nogi zwisały na zewnątrz. Siedział w ciszy – opisywał niecodzienną sytuację Mariusz Konarski. - Wszedłem do bloku i widną udałem się na górne piętro. Zależało mi przede wszystkim na tym, by mnie nie wiedział i nie wiedział, że zamierzam mu pomoc – tłumaczył starachowiczanin. W momencie kiedy pojawił się na górze i opuścił windę, natychmiast podbiegł do desperata.
- Chwyciłem go na tyle mocno, by nie był w stanie się wyrwać i uwolnić – zaznaczył nasz rozmówca, który powiadomił jednocześnie służby ratunkowe. Na miejsce przyjechali też policjanci. Historia zakończyła się happy endem.
- Najważniejszet, że ludzkie życie i zdrowie zostało uratowane – podsumował Konarski.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniali mundurowi. - Sytuacja została szybko opanowana, zanim na miejscu pojawiły się służby ratunkowe - powiedział sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. - Mężczyznę przekazano załodze pogotowia ratunkowego. Po tym jak udzielono 60-latkowi pierwszej pomocy medycznej, został przewieziony do szpitala - dodał rzecznik Kusiak.
Gdzie szukać pomocy w sytuacji kryzysowej?
116 123 – bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00 – 22.00
116 111 – bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
800 108 108 – bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do piątku (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00 – 20.00
800 12 12 12 – bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie