Reklama

Dantejskie sceny na szpitalnym oddziale ratunkowym. Mieszkaniec gminy Wąchock w roli głównej

01/12/2020 14:30

Za rolę jaką odegrał na początku tygodnia oskarowej nagrody raczej nie powinien się spodziewać. O kim mowa? O 53-letnim mężczyźnie pochodzącym z gminy Wąchock, w powiecie starachowickim, którzy pobił pracownika kieleckiego szpitala. Na szczęście, agresora szybko udało się ujarzmić, opanować nerwowe emocje, a następne obezwładnić.

Sceny o których jeszcze przez kilka najbliższych dni zapewne będzie się głośno mówić rozegrały się na początku tygodnia. W poniedziałkowe (30 listopada) popołudnie, na terenie szpitalnego oddziału ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach pojawił się agresywny mężczyzna. Kilkanaście minut po godz. 17, o tym fakcie powiadomiona została policja.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie z którego wynikało, iż jeden z pacjentów uderzył lekarza, a także naruszył nietykalność innych pracowników lecznicy - relacjonował oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach mł.asp. Karol Macek. Pomimo sytuacji pełnej nerwów, na szczęście została ona opanowana. 53-letni mieszkaniec gminy Wąchock, jak wynika z ustaleń śledczych na domiar złego uszkodził okulary jednego z interweniujących ratowników medycznych.

- Funkcjonariusze podjęli interwencję wobec mężczyzny. Został obezwładniony, a następnie zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji. Osadzono go w PDOZ (tzw. policyjny dołek – przyp.red.) - stwierdził rzecznik Macek. 53-latek miał zostać poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie, jednak tego odmówił.

- W momencie kiedy jego stan na to pozwoli, po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego – uzupełnił oficer prasowy KMP. Jak dodał, 53-latkowi zostaną przedstawione zarzuty w związku z art. 222 Kodeksu Karnego, czyli naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej (kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3).

- Mężczyzna zostanie zapewne "rozliczony" przez Sąd – zakończył K. Macek.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do